poniedziałek, 26 października 2020

"Mały Oświęcim. Dziecięcy obóz w Łodzi"- Jolanta Sowińska-Gogacz, Błażej Torański

Autor: Jolanta Sowińska Gogacz, Błażej Torański
Tytuł: Mały Oświęcim. Dziecięcy obóz w Łodzi
Liczba stron: 312
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Źródło: egzemplarz recenzencki


 

Dziś opisywana przeze mnie pozycja to chyba jedna z najbardziej przejmujących książek, którą ostatnio miałam okazję przeczytać. Jednocześnie poczułam ukłucie serca ponieważ wielokrotnie w swoich recenzjach wspominam o ocalaniu wydarzeń z II wojny światowej od zapomnienia (ponieważ bezpośrednich jej świadków jest coraz mniej) tymczasem sami niewiele o nich wiemy i, co tu dużo mówić nie wiemy o wielu rzeczach. "Mały Oświęcim..." pokazuje o czym nie mieliśmy jeszcze pojęcia. Ile jeszcze jest takich miejsc?
Czy wiedzieliście, że w Łodzi istniał obóz koncentracyjny na terenie getta, w którym nie było dorosłych, więziono tylko dzieci. W dokumentach zapisano, że zwożono  do niego dzieci w wieku 8 do 16 lat, jednak tak naprawdę były tam też dwulatki.
Książka wyciska łzy. Ogrom okrucieństwa, jakiego doświadczyły dzieci jest wielki. Myślę, że nawet najbardziej odporny człowiek, mało wrażliwy przy książce poczuje ukłucie serca.
Pozycja została bardzo dobrze przygotowana. Znajdziemy w niej wszystko co potrzebne: opisy obozowej rzeczywistości, jak wyglądało wyzwolenie oraz o współczesności. Przeczytamy też opisy przyjaźni oraz wymyślnych tortur, jakim były poddawane dzieci.  Bardzo rzadko znajdujemy książkę które tak traktują ten temat. Tym, po które sięgałam- zawsze czegoś brakowało. Niedokończone opowieści, brak niektórych elementów. W przypadku "Małego Oświęcimia.." naprawdę nie ma się do czego "przyczepić". Nic nie brakuje- autorzy opowiedzieli o każdej dziedzinie życia obozowego. Widać ogrom poświęconej pracy, ilość spotkań z byłymi więźniami czy przeszukiwania akt sądowych, zeznań. Dodatkowo- znajdziemy też wiele zdjęć. Jedyne czego mi tak ociupinkę, odrobinkę brakowało to biogramów uwięzionych w łódzkim obozie: chciałabym dowiedzieć się czym się zajmowali nie musząc szukać w internecie.
Podsumowując- jest to bardzo ważna pozycja, którą będę polecać wszystkim. Warto mieć ją w swojej biblioteczce. 

"Mały Oświęcim. Dziecięcy obóz w Łodzi" można zakupić na stronie:https://inverso.pl/literatura-faktu-2/p-maly-oswiecim-dzieciecy-oboz-w-lodzi

poniedziałek, 19 października 2020

"Dom węży"- Mateusz Lemberg




Autor: Mateusz Lemberg
Tytuł: Dom węży
Liczba stron: 336
Data wydania: 2018 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Od deski do deski
Źródło: egzemplarz recenzencki (egzemplarz od autora)


Z powieściami Mateusza Lemberga miałam już wcześniej styczność. Przez wielu czytelników uznawane są za bardzo kontrowersyjne, niezdatne do czytania. Moje zdanie jest trochę inne, a i spotkałam osoby, którym powieść "Dom węży" przypadła do gustu.

Niestety, jak to często u mnie bywa- najpierw książka musiała się naczekać na swoją kolej na tak zwanym "stosie wstydu". Ból i wstyd tym większy, ponieważ jest to egzemplarz od autora, z autografem. Sytuację tę można jednak traktować dwojako: można wstydzić się tego, albo tak jak ja- uznać za zrządzenie losu. Dlaczego? Być może książka lepiej "smakowała" gdy odleżała swoje.
Powieść okazała się niesamowicie wciągająca, nie mogłam się wcale od niej oderwać. Nie dało się tego zrobić, nastąpiło to dopiero w momencie przeczytania ostatniej strony.
Sama treść jest ciekawa. Bohaterką jest Alicja, którą poznajemy w momencie gdy postanawia opuścić swoje dotychczasowe życie i męża, który nie waha się przed jej krzywdzeniem. Nie spodziewa się, co ją spotka...
"Dom węży" to nie powieść dla wszystkich. Osoby nie lubiące kryminałów na pewno nie powinny tego wybierać. Jest to książka, w której sypią się przekleństwa i pojawia się brudny świat, jest też niestety okrucieństwo wobec zwierząt.
Mateusz Lemberg stworzył powieść, która, jak już pisałam, nie pozwala odłożyć się dopóki nie przeczytamy ostatniej strony. Mimo wszystko porusza ważne tematy: przemocy psychicznej wobec kobiet (dla wielu- podobno mniej bolesnej niż fizyczna), dziwnych fantazji seksualnych- dziwnych dla nas.
Wydawnictwo Od deski do deski wykonało ogromnie dobrą robotę. Książka, którą trzymamy dziś w rękach ma fenomenalną okładkę, nie dość, że mroczną, pasującą idealnie do treści to i w dotyku przyjemną.
"Dom węży" polecam- wielbiciele soczystych kryminałów- coś dla Was! Także jeśli macie chęć na coś niesamowitego- sięgnijcie po tę powieść.

"Gwiazdka w Lovely Lane"- Nadine Dorries [t. 4]

Autor: Nadine Dorries
Tytuł: Gwiazdka w Lovely Lane [t. 4]
Liczba stron: 440
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Źródło: egzemplarz recenzencki


"Gwiazdka w Lovely Lane" to czwarty tom znanej i lubionej sagi "Pielęgniarki". Na tę chwilę jest to w Polsce ostatni tom, być może w przyszłości pojawią się kolejne. Na zagranicznych serwisach widziałam chyba piąty.
Sama saga jest bardzo ciekawa. Świadczy o tym między innymi fakt, że sięgam po kontynuację. Opowieścią o pielęgniarkach mogą być zainteresowane osoby, które lubią podróżować w czasie, czytać o wydarzeniach, których akcja dzieje się nie w czasach współczesnych, ale na przykład przykład powojennych.
Taka jest właśnie "Gwiazdka w Lovely Lane". W tym tomie, jak mówi tytuł- jesteśmy świadkami przygotowań do świąt. Rodzinne kolacje, ozdabianie oddziału na świąteczny konkurs... to wszystko sprawia, że można poczuć magię świąt, atmosferę rodzinną. Niestety, tak jak w prawdziwym życiu, tak i tutaj są bohaterowie samotni, którym Boże Narodzenie nie kojarzy się dobrze.
Każda z książek serii opowiada o wybranym przypadku medycznym. Tym razem przeczytamy o walce o życie małego chłopca, który został znaleziony przez policję wygłodzony oraz wychłodzony, słowem- bliski śmierci. Czy uda się go uratować?
Cóż mogę więcej napisać... Powieść ogromnie mnie wciągnęła i trochę żałuję, że to jak na razie koniec. Przyjemne były moje powroty do Lovely Lane.

Książkę można zakupić na stronie: https://inverso.pl/powiesc-zagraniczna/p-gwiazdka-w-lovely-lane-tom-4


piątek, 16 października 2020

"Zamrożona"- Natasza Socha

Autor: Natasza Socha
Tytuł: Zamrożona
Liczba stron: 304
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Edipresse
Źródło: egzemplarz recenzencki (księgarnia Tania Książka)




Jak wiecie, "Zamrożona" nie jest pierwszą książką Nataszy Sochy, którą przeczytałam. Tak naprawdę jej powieści czytam już od ładnych kilku lat i mam pewne spostrzeżenia. Jakie? Zapraszam do przeczytania recenzji.
Natasza Socha pisze książki solo i w duecie. Porusza bardzo trudne tematy, choć ostatnio była współautorką powieści świątecznej (która nawiasem mówiąc, ogromnie mi przypadła do gustu).
Zdradzę Wam pewną tajemnicę... Otóż nie do końca odnajduję się w jej literaturze, jednakże lubię sięgać po twórczość Nataszy Sochy. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, nie wiem też dlaczego "coś" mnie do tych książek ciągnie.
Dlatego dużym zaskoczeniem dla mnie było, że tę powieść czytało mi się... dobrze. Nie mam zastrzeżeń ani do bohaterów ani do ich postępowania, co samo w sobie jest po prostu zaskakujące.
Wyżej wspomniałam, że Natasza w swoich książkach porusza trudne tematy. Tym razem skupia się na braku miłości i seksu w małżeństwie, na życiu z przyzwyczajenia. Julia jest mężatką, matką trójki dzieci. W pewnym momencie, jak każdemu z nas tak i Julii zaczyna przeszkadzać to przyzwyczajenie, brak miłości, czułości i seksu w związku. Czy uda im się naprawić stracone lata? Czy nasza bohaterka zawalczy o siebie? Zapraszam do przeczytania jej historii. W ogóle, takich osób jak Julia może być wiele i w jej opowieści możemy odnaleźć siebie. To, o czym piszę to niestety powszechny problem wśród społeczeństwa.
Ze swojej strony mogę zrobić jedno. Polecić tę książkę. Nie jest to może bestseller, ale powieść naprawdę dobra. To już kolejna książka otrzymana w ostatnim czasie za pośrednictwem księgarni "Tania Książka". Na pewno będzie ich więcej.

środa, 14 października 2020

"To tylko przyjaciel"- Abby Jimenez

Autor: Abby Jimenez
Tytuł: To tylko przyjaciel
Liczba stron: 480
Data wydania: 2020
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Muza
Źródło: egzemplarz recenzencki



Czasami miewam głupie zasady. Bardzo często gdy coś jest mocno promowane, na facebooku pojawia się ogromnie dużo postów wywołuje to we mnie odwrotny efekt. Na szczęście- w przypadku książki Abby Jimenez najpierw pojawiła się propozycja recenzencka, dopiero później zobaczyłam wyżej wspomniane posty.
Dlaczego zdecydowałam się przeczytać książkę "To tylko przyjaciel"? Przede wszystkim dlatego, że bardzo spodobała mi się okładka mimo, że nie do końca końca pasuje do tematyki. Szata graficzna wskazuje, że będzie przyjemnie i lekko, tak w sam raz na lato. Tak niestety nie jest- pani Jimenez porusza temat trudny. Pisze o związku w obliczu choroby, o tajemnicach i problemach związanych ze zdrowiem.
Nasza bohaterka, Kriestien jest w związku, który uważa za udany. Czas, który jej narzeczony poświęca robieniu kariery w armii, ona spędza z przyjaciółmi. Bardzo mnie to ujęło, to jak ona może liczyć na ludzi.
Krietien w swoim życiu musi podejmować trudne decyzje- jak choćby te dotyczące zdrowia. Czy będzie mogła liczyć na swojego narzeczonego czy może wsparcie dostanie od kogoś zupełnie innego? Aby uzyskać odpowiedź na to pytanie zapraszam do przeczytania książki, ja nic nie zdradzę!
"To tylko przyjaciel" to powieść, której daleko od cukierkowatości, nie jest to historia słodka. Tak między nami, w tajemnicy, powiem, że liczyłam na trochę inne zakończenie.
Podsumowując- warto sięgnąć po tę książkę. Jest ciekawa, wciągająca i wykonuje różne, skrajne emocje.


wtorek, 13 października 2020

"Siostry z powstania. Nieznane historie kobiet walczących o Warszawę"- Agata Puścikowska

Autor: Agata Puścikowska
Tytuł: Siostry z powstania. Nieznane historie kobiet walczących o Warszawę
Liczba stron: 512
Data wydania: 2020
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Znak
Źródło: egzemplarz recenzencki (księgarnia Tania Książka)


Wiele razy na blogu pisałam, że cieszę się, że powstają książki dotyczące II wojny światowej ponieważ dzięki temu można ocalić to, co się wydarzyło od zapomnienia. Nadal mam takie zdanie, a dzięki księgarni Tania Książka mogłam się zapoznać z jedną z nowszych publikacji należącej do gatunku "literatura faktu" na temat wspomnianego wyżej tematu, jak również Powstania Warszawskiego. Warto też sprawdzić, jakie inne pozycje możecie znaleźć w zakładce "Literatura faktu i reportaże" w księgarni Tania Książka
Agata Puścikowska wykonała ogromną pracę zbierając dane do tej pozycji. Na pewno wiele godzin, dni poświęciła zbierając informacje na temat zgromadzeń zakonnych, które w Warszawie, podczas Powstania Warszawskiego były sanitariuszkami, zajmowały się rannymi czy pomagały powstańcom.
"Siostry z powstania" okazały się książką ogromnie interesującą. Zdaję sobie sprawę, że w naszym kraju mieszkają ludzie, którym nie do końca po drodze z wiarą Katolicką. Jednak- wydaje mi się, że "tę pozycję powinien przeczytać każdy, kto choć trochę interesuje się tematem II wojny Światowej i Powstania Warszawskiego. Poleciłabym ją również każdemu mieszkańcowi Warszawy- to bardzo dobre źródło wiedzy o historii miasta, o tym co się wydarzyło i jak wiele krwi przelano, jak bohaterscy byli ludzie.
Autorka w swojej książce opisuje historię wojenną dwudziestu czterech zgromadzeń zakonnych.
Cóż... po raz kolejny nie pozostaje mi nic innego jak polecić Wam tę pozycję . Czy znajdziecie w niej znane ulice, miejsca?


poniedziałek, 12 października 2020

"Jedyne takie miejsce"- Klaudia Bianek [t. 1]

Autor: Klaudia Bianek
Tytuł: Jedyne takie miejsce na ziemi [t.1]
Liczba stron: 360
Data wydania: 2019 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Czwarta strona
Źródło: Zakup

"Jedyne takie miejsce" to moje drugie spotkanie z Klaudią Bianek, zwyciężczynią konkursu zorganizowanego przez Wydawnictwo Czwarta Strona. Drugie i od razu mogę powiedzieć- ogromnie udane, ba! na pewno nie ostatnie.
Opisywana dziś przeze mnie książka to jakże udany debiut literacki tej autorki. Interesujący, wciągający bez reszty i... tajemniczy.
Bohaterką jest młoda dziewczyna mieszkająca u babci w pewnym urokliwym miejscu. Życie ją nie rozpieszczało- jako nastolatka została matką. Skrzętnie ukrywa tajemnicę kto jest ojcem. Myślę, że mogę Wam co nieco zdradzić: podczas lektury i ja próbowałam rozwikłać tę zagadkę, jednak muszę przyznać, że nie udało mi się.
Czy Lena odnajdzie miłość? Czy pomoże jej Alan, który po długiej nieobecności i po trudnych miłosnych zawirowaniach przyjeżdża do dziadka?
Cóż... Nie boję się tego powiedzieć- książka jest niesamowita. Ogromnie wciągająca, ciekawa, jak już wcześniej pisałam. I ciepła. Bardzo podobają mi się postaci wykreowane przez Klaudię Bianek. W historię Leny i Alana wciągnęłam się mocno. Jestem ciekawa czy pojawią się w kolejnych tomach, nawet jako bohaterowie drugoplanowi. Podziwiam też siłę tej młodej dziewczyny, której przez długi czas dźwigała ciężar tajemnicy.
Na pewno sięgnę po inne książki tej autorki, a, jak zdążyłam się już zorientować- jest ich trochę.