piątek, 26 czerwca 2020

"Zamek z piasku"- Magdalena Witkiewicz

Autor: Magdalena Witkiewicz
Tytuł: Zamek z piasku
Liczba stron: 360
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Filia
Źródło: egzemplarz recenzencki


Sukcesywnie powiększam grono książek przeczytanych, także tych autorstwa Magdaleny Witkiewicz.  Przy nich wiem, że nie będę się nudzić, sprawdziłam to już nie raz.
"Zamek z piasku" towarzyszył mi na krótkim wyjeździe do Warszawy. Książka sprawiła, że w hostelu miło spędziłam czas. Czy mogę ją Wam polecić?
Moja odpowiedź może być tylko jedna: tak! Książki Magdy wciągają, ciekawią. Poruszają również ważne tematy. Sięgając po nią zastanawiałam się czy wydanie drugie, które było w moich rękach różni się od pierwszego, czy wprowadzono jakieś zmiany. Nadal na 100% tego nie wiem, ale podobno nie.
Weronika zaplanowała swoje życie. Ślub, studia, dziecko. Wszystko miała ułożone. W młodym wieku wyszła za mąż, później zdecydowała się na dziecko. Czy coś zburzy ten piękny, poukładany świat?
Przy okazji "Zamku z piasku" dość mocno zastanawiałam się ile mogę Wam zdradzić.  Wyżej wspomniałam, że powieść porusza ważny społecznie temat. Jest  nim chęć posiadania dziecka, mimo badań, które pokazują, że to marzenie może nie być realne.
Książka jest wielowątkowa- nasi bohaterowie mają przeróżne problemy. Nieplanowane ciąże, związki z żonatymi mężczyznami itp itd. Przy okazji lektury dowiadujemy się o mrocznej stronie  stronie Weroniki, o jej podwójnych standardach.
"Zamek z piasku" to nowość- nie nowość. O kunszcie pisarskim autora świadczy fakt, że po kilku latach pojawia się wznowienie.
Przy okazji, miewacie tak, czytając "słyszycie" głos autorki? Magdę Witkiewicz spotykałam na targach książki i teraz podczas lektury "słyszę" jej głos. Wiem, że to dziwne...
Książkę- polecam, można przy niej miło spędzić czas. No i wywołuje emocje.


wtorek, 23 czerwca 2020

"List"- Anna Karpińska [t. 1]

Autor: Anna Karpińska
Tytuł: List [t.1]
Liczba stron: 464
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Źródło: egzemplarz recenzencki


Opinie o książkach Anny Karpińskiej pojawiają się na moim blogu już od kilku lat, udaje mi się też spotkać autorkę na różnych targach książki. Myślę, że do tej pory nieprzeczytane pozostały pojedyncze pozycje np "Chorwacka przystań". Staram się nadrabiać zaległości i w miarę możliwości czytać książki tej autorki niedługo po premierze, jednak nie zawsze się udaje.
"List" to pierwszy tom serii "Pamiętaj o mnie". To historia życia Małgorzaty, pani domu, żony lekarza, a później pisarki. Małgosia od lat dźwiga tajemnicę, która mocno jej ciąży, a relacje z mężem nie są dobre bowiem ten od czasu do czasu miewa skoki w bok. Czy nasza bohaterka znajdzie w sobie odwagę i wreszcie weźmie życie w swoje ręce?  Odpowiedź poznacie po sięgnięciu po książkę.
Nie ukrywam, że twórczość Anny Karpińskiej jest schematyczna. W jej wszystkich powieściach powtarza się budowa: jest tajemnica, przeszłość i teraźniejszość. W niektórych są relacje kilku osób, w innych jednej. To akurat nie do końca mi przeszkadza, coś mnie w końcu musi przyciągać skoro czytam już kolejną książkę pani Ani. Niestety- pojawia się coś, czego bardzo nie lubię. Ramy czasowe nie są oznaczone- o tym, że jest to wspomnienie dowiadujemy się po przeczytaniu kilku zdań rozdziału.
Mimo wszystko- polecam zapoznać się z twórczością Anny Karpińskiej. Jestem dość wymagającym czytelnikiem, a jednak, jak już wcześniej wspomniałam, powieści tej autorki mocno mnie wciągnęły. Niebawem ukaże się kontynuacja, drugi tom i nie omieszkam się z nim zapoznać. Jestem tak po ludzku ciekawa czy moja imienniczka odnajdzie szczęście.


niedziela, 21 czerwca 2020

"Dzieci żółtej gwiazdy"- Mario Escobar

Autor: Mario Escobar
Tytuł: Dzieci żółtej gwiazdy
Liczba stron: 408
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Źródło: egzemplarz recenzencki (księgarnia Tania Książka)


Przyznaję, nie czytałam jeszcze "Kołysanki z Auschwitz", pierwszej książki Mario Escobara pomimo, że miałam ją w ręku (wypożyczyłam dla mamy). Dziś, już po lekturze "Dzieci żółtej gwiazdy" wiem, że będę musiała nadrobić tę zaległość bowiem jest to pozycja obowiązkowa dla osób, które pasjonują się historią oraz chcą dowiedzieć się jak się żyło te 80 lat temu.
Przy tej książce miałam zagwozdkę. Okazała się ogromie wciągająca, ciekawa, ale miałam wrażenie, że nasi bohaterzy okazali się w czepku urodzeni. To nie tak, że chciałabym, żeby spotkało ich wszystko złe, ale jednak wojna to były czasy, w których ludzie byli doświadczani przez los.
"Dzieci żółtej gwiazdy" to opowieść o podróży dwóch braci: Jakoba i Moise'a Stein. Przez pierwsze cztery lata wojny zamieszkiwali z rodzicami u ciotki w Paryżu, później zaś zostali sami, a rodzice zajęli się przeprowadzką. Niestety- wiele rzeczy poszło nie tak i mali chłopcy podjęli się karkołomnej i trudnej wyprawy by odnaleźć bliskich. Czy im się to uda?
Jakob i Moise wykazali się ogromną odwagą, lecz nie osiągnęli by wiele gdyby nie pomoc dobrych ludzi. To jest po prostu niesamowite, ile w nich było dobroci: pomagali mimo obawy o swoje życie, wiedząc, że gdy ktoś dowie się o ukrywaniu żydowskich dzieci to śmierć czeka wszystkich.
Książka to z pewnością bestseller. Pięknie wydana, w twardej oprawie, i jak wyżej wspomniałam- ogromnie wciągająca. Nie piszę tego pierwszy raz: czasy wojny powinny być przestrogą dla rządzących krajami, a zwykli ludzie powinni o nich wiedzieć jak najwięcej. Trzeba mieć nadzieję, że nie powtórzą się już nigdy.


czwartek, 18 czerwca 2020

Seria "Policjanci" - Katarzyna Puzyńska

Autor: Katarzyna Puzyńska
Tytuł: Policjanci. Ulica [t.1]
Liczba stron: 344
Data wydania: 2018 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Źródło: egzemplarz recenzencki





Autor: Katarzyna Puzyńska
Tytuł: Policjanci. Bez munduru [t.2]
Liczba stron: 320
Data wydania: 2019 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Źródło: egzemplarz recenzencki





Autor: Katarzyna Puzyńska
Tytuł: Policjanci. W boju [t.3]
Liczba stron: 352
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Źródło: egzemplarz recenzencki





Muszę przyznać, że jakaś tajemnicza siła przyciągała mnie do tych pozycji. Jakiś czas wcześniej zdarzyło mi się sięgnąć po pierwszy tom serii, ale zupełnie nie pamiętam co wydarzyło się, że przerwałam przed kolejnymi. Teraz przyszedł moment by naprawić ten błąd.
Katarzynę Puzyńską czytelnicy znają jako autorkę wciągającej serii o Lipowie. Tak, ja też przeczytałam i przepadłam... Czy i "Policjanci" to pozycja godna polecenia?
Z zadowoleniem muszę stwierdzić, że tak. Niestety jesteśmy w takich czasach, że policjant to pies, zło konieczne, popularne są bluzy z napisami "HWDP" oraz "Jebać Policję". Takie same ozywki to chleb powszedni policjantów.
W pierwszej książce czyli tej pt. "Policjanci" Katarzyna Puzyńska przeprowadza wywiady z policjantami, którzy pracują w jednostkach interwencyjnych, patrolach czy w tzw drogówce. Autorka przepytuje zarówno kobiety jak i mężczyzn. Bardzo zaciekawiły mnie sytuacje, które wydarzyły się naprawdę i o których policjanci opowiadają.
Drugi tom to "Policjanci. Bez munduru". Tu znajdziemy wywiady z policjantami dochodzeniowymi, technikami i funkcjonariuszami Centralnego Biura Śledczego czyli rzecz biorąc- niewidocznymi, których praca jest bardzo ważna.
Trzeci tom to wywiady z policjantami, którzy przeszli na emeryturę, komandosami i ich żonami. Powszechnie przecież wiadomo, że praca jest ogromnie ciężka. Jak żony policjantów radzą sobie z trudami dnia codziennego oraz ze strachem, że mąż nie wróci z akcji.
Niektórym ta książka może otworzyć oczy na pracę opisanych w niej osób. Inni, jak na przykład ja, utwierdzą się w przekonaniu jak ważna dla całego społeczeństwa jest praca policjantów w różnych wydziałach. Dbają o nasze bezpieczeństwo stojąc pomiędzy młotem i kowadłem- z jednej strony niezadowolone społeczeństwo, z drugiej zaś naciski rządu, ochrona protestów i rocznic związanych z katastrofą smoleńską.
We wszystkich tomach poruszano temat związany z pracą kobiet w policji. Wiele wypowiedzi skupiało się na tym iż jest to ciężkie i niebezpieczne zajęcie dla nich oraz na tym, że sobie nie poradzą z bardzo trudnymi przypadkami.
Podsumowując- jest to książka warta przeczytania. Bardzo zaciekawiły mnie przeprowadzone wywiady ukazujące pracę policjantów na różnych szczeblach, lecz najbardziej- opowieści z życia wzięte.
Ważne! Kupując serię "Policjanci" wspieramy Fundację Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych- Policjantach- autorka przekazuje jej połowę swojego honorarium.

 

poniedziałek, 8 czerwca 2020

"Piosenki (nie)miłosne"- Natalia Sońska [t.2]

Autor:  Natalia Sońska
Tytuł: Piosenki (nie)miłosne [t.2]
Liczba stron: 315
Data wydania: 2019
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Czwarta strona
Źródło: zakup


Rzadko się zdarza bym w tak krótkim czasie sięgnęła po dwie powieści tej samej autorki. W maju jednak się tak stało i chwilę po przeczytaniu "Zawsze możesz na mnie liczyć" zabrałam się do lektury innej książki Natalii Sońskiej.
"Piosenki (nie)miłosne" to drugi tom jednej z serii wspomnianej wyżej pisarki. Pierwszy- "Listy (nie)miłosne" pisany jest z perspektywy kobiety. Zosia opowiadała, o porzuceniu przez Igora i powolnym rozpoczynaniu kolejnego związku. Jak wiecie- dostarczył mi wiele emocji, niekoniecznie tych pozytywnych.
"Piosenki..." pokazują punkt widzenia Igora, wyjaśnienie uczuć i postępowania. Trudno opisać wydarzenia by nie zdradzić zbyt wiele osobom, które natrafią na ten wpis jeszcze przed spotkaniem z tymi bohaterami. Bo jeśli uchylę rąbka tajemnicy i powiem Wam na przykład o powodzie dla którego główny bohater piosenek wyruszył do Warszawy to wywoła emocje i w pierwszym tomie będziemy patrzeć na niego inaczej. Myślę za to, że mogę powiedzieć więcej na temat psychiki i postępowania następującego wskutek różnych splotów okoliczności.
Otóż zarówno w przypadku Zosi jak też i Igora to niestety, ale nie podobały mi się ich decyzje. Były samolubne. To, co zrobił Igor niestety było dziecinne i nie do naprawienia.  Jego rozmyślania i próby powrotu do Zosi były dla mnie mrzonkami, marzeniami. Co więc się wydarzy?  Czy para do siebie wróci, czy padnie słowo "przepraszam"?
Niestety- jak widać nie jest to moja ulubiona seria. Książki są dość ciekawe, dobrze napisane, ale tylko tyle. Do przeczytania. Zdecydowanie polecam inne serie tej Natalii Sońskiej, które skradły moje serce i dla których potrafię zarwać noc.