niedziela, 28 listopada 2010

"Testament": John Grisham


Autor: John Grisham
Tytuł: Testament
Liczba stron: 445
Wydawnictwo: Świat książki

 Testament to kolejna z wielu książek napisanych przez Grishama. Wiele z nich zostało już zekranizowanych, a obecnie kupiono prawa do opisywanej przeze mnie książki.
"Testament" to thriller prawniczy. Opowiada o zmaganiach rodziny Phelanów aby uzyskać niebotycznie wysoki spadek po ojcu, który popełnił samobójstwo.
Można powiedzieć, że głównymi bohaterami tej książki nie jest wyżej wspomniana rodzina, a prawnik, który zmaga się z alkoholizmem i misjonarka, która odziedziczyła fortunę (ale nie jest chętna aby ją przyjąć)
Prawnik zostaje wysłany do Brazylii, a jego zadaniem jest odszukać dziedziczkę fortuny czyli misjonarkę Rachel Lane. Mężczyzna przeżywa wiele przygód w czasie tego wyjazdu łącznie nie nieudaną próbą samobójczą czy chorobą, która mogła sprawić, że umrze.Spotkanie z Rachel sprawia, że Nate zmienia swoje zachowanie i przyzwyczajenia, staje się lepszym człowiekiem.
W tej pozycji są bardzo mocno uwidocznione cechy gatunkowe thrillera prawniczego.Zaczyna się od ustanawiania testamentu, później po kroku widzimy jak rodzina bez skrupułów próbuje go obalić używając do tego różnych chwytów- nie zawsze zgodnych z prawem- jak na przykład kupno świadka. Pokazuje też jak wygląda praca i środowisko prawników- którzy nie zawsze postępują fair wobec siebie. Przykładem jest fakt podbierania klientów innym bez żadnych skrupułów aby zaspokoić rządzę pieniądza.
Książkę- jak zawsze ostatnio- przeczytałam bardzo szybko bo w ciągu dwóch czy trzech wieczorów. Pisana prostym językiem, a terminologia prawnicza nie jest aż tak straszna jak się wydaje.
Ciekawostką jest, że w książce było dwóch narratorów- na początku wydarzenia związane z pisaniem testamentu opisywał sam Troy Phelan, a potem relację zdawał nam Nate- prawnik na zakręcie, o czym już wcześniej wspominałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz