środa, 22 listopada 2017

"Drogie życie"- Meghan Quinn

Autor: Meghan Quinn
Tytuł: Drogie życie
Liczba stron: 448
Data wydania: 2017 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Filia
Źródło: egzemplarz recenzencki (księgarnia Tania Książka)


Bohaterowie książki to czworo ludzi poturbowanych przez życie. Biorą oni udział w projekcie o nazwie "Drogie życie". Problemy niektórych wydają się być błahe, inni zaś przeżyli wiele. Książka uczy, że nie można bagatelizować żadnego z nich. Nie można też oceniać "po okładce", po warstwie zewnętrznej.
Carter wydaje się być luzakiem, do programu przystępuje w momencie gdy zostawia go dziewczyna (na pożegnanie okradając z oszczędności). Holly próbuje poradzić sobie po śmierci męża, chce na nowo zacząć żyć choć w chwili gdy ją poznajemy nie wyobraża sobie tego. Chce pozbyć się bólu, który ją przytłacza. Jest też Jace, który nie wie czy w życiu dokonał dobrych wyborów oraz Daisy, która przez lata wychowywana była pod kloszem, skutkiem czego kompletnie nie jest przygotowana do dorosłego życia.
Nietrudno domyśleć się, że projekt "Drogie życie" wprowadzi dużo zmian w życie naszych bohaterów. Nie trzeba być detektywem, prawda? Początkowo nieufni wobec siebie, czy nadejdzie taki czas, że Carter, Holly, Daisy i Jace otworzą się i zaczną sobie ufać?
Autorka stworzyła bardzo ciekawą powieść. W jednej książce połączyła losy ludzi doświadczonych przez los. Który wątek najbardziej mnie zainteresował? Chyba ten dotyczący Daisy, choć nie ukrywam, wybór był trudny. I to nie tak, że reszta mi się nie podoba. Przeciwnie- wszystko gra, a książka jest bardzo ciekawa.
"Drogie życie" dostarczyło mi różnych emocji. Były momenty, że się wzruszyłam, czasem też na mojej twarzy pojawiał się uśmiech. Polecam! Warto zapoznać się z powieścią.
Czy to książka dla kobiet? Zastanawiam się, z jednej strony- pisane są takim stylem, który bardziej "trafi" do pań, z drugiej- temat- no- mężczyźni również powinni przeczytać i dowiedzieć się, że nie warto ukrywać problemów, nie zawsze da się z nimi samemu poradzić, a prosić o pomoc to nie znaczy okazywać słabość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz