poniedziałek, 8 stycznia 2018

"Ciasta i desery siostry Salomei", "Boże Narodzenie z siostrą Anastazją i siostrą Salomeą"

Autor: Salomea Łowicka FDC
Tytuł: Boże Narodzenie z s. Anastazją i s. Salomeą
Liczba stron: 240
Data wydania: 2017 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo WAM
Źródło: egzemplarz recenzencki




















Autor: Salomea Łowicka FDC
Tytuł:  Ciasta i desery siostry Salomei
Liczba stron: 232
Data wydania: 2017 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo WAM
Źródło: egzemplarz recenzencki




Fajnie jest gdy tematyka książki zgadza się  z okresem czasowym, który jest w niej opisany. Jednak czytanie czytaniem, a zawirowania życiowe pokazały, że są dla mnie inne plany. Nie zwykłam się jednak tym przejmować bo kto powiedział, że niektórych potraw, które można znaleźć na wigilijnych stołach nie można przygotować w ciągu roku? Tak, wprawdzie może nie będą miały swojego "smaku", ale nadal będzie "nasze", będzie potrawą, którą lubimy.

"Boże Narodzenie z siostrą Anastazją i siostrą Salomeą" to książka, która na pewno przyda się w każdym domu. Przepięknie wydana, cudowne ilustracje sprawiają, że do ust napływa ślinka i chcemy świąt już, teraz, natychmiast. Tak się oczywiście nie da, ale dzięki temu, że do kolnych świąt pozostało jeszcze bardzo dużo czasu (naprawdę trafiłam z tą recenzją!), to nadejdzie taki czas, że porady zawarte w książce okażą się bardzo ważne oraz trafione w dziesiątkę.
Musicie wiedzieć, że "Boże Narodzenie..." to nie tylko książka kucharska. To też garść praktycznych rad, które należy przeczytać przed zabraniem się do przygotowywania wieczerzy wigilijnej, kilka słów o zwyczajach oraz część właściwa czyli przepisy sióstr. Dzisiejszy świat z jednej strony kocha tradycję, na naszych stołach królują potrawy tworzone przez nasze babcie lub mamy (lub z ich przepisów), z drugiej zaś- coraz częściej pojawiają się też potrawy w stylu nowoczesnym. Książka sióstr łączy oba rodzaje kuchni. Znajdziemy w niej przepisy na zakwas buraczany, bulion, karpia w panierce, zupę grzybowo rybną z łazankami, kapustę wigilijną z grzybami, ale też na przykład pstrąga pieczonego z masłem czosnkowym, kaczka na winie duszona w pomidorach, gęś faszerowana szarą renetą.
To prawda, na wigilijną kolację siostry podają przepisy głównie znane, z niewielką być może modyfikacją. W książce możemy również znaleźć pomysły na to co można przygotować na obiad w pierwszy lub drugi dzień świąt (lub zwykły dzień, zwykłą niedzielę czy na wizytę gości lub jakąś uroczystość, na której chcemy się dobrze zaprezentować i pokazać nasze umiejętności kucharskie.

"Ciasta i desery siostry Salomei" to książka, która "chodziła" za mną dłuższy czas. Zwłaszcza, że na Targach Książki miałam okazję dwa razy spotkać autorki recenzowanych przeze mnie książek i popróbować zrobionych przez nie ciastek. Niebo w gębie! Cieszę się, że przepis znalazłam w wyżej wspomnianej książce, jest więc szansa, że go wypróbuję. W tej pozycji znajdziemy receptury na różnego rodzaju ciasta, ciasteczka, babki, serniki, torty. Nic tylko wędrować do kuchni i bawić się w cukiernika.
Tak, zdecydowanie- najpierw zabawa w cukiernika, a później w krawca- po specjałach z przepisów siostry Salomei na pewno przybędzie centymetrów w biodrach i pasie. Życie jest niesprawiedliwe, a kalorie to wstrętne żyjątka pomniejszające ubrania. O ile świat byłby szczęśliwszy gdyby móc jeść pyszności bez konsekwencji.
Wracając jednak do tematu- obie książki bardzo, bardzo polecam. Na pewno wykorzystam niektóre przepisy, zwłaszcza z książki o ciastach i ciasteczkach.
Ostrzeżenie! Nie czytaj na diecie i na głodnego! Żeby nie było, że nie ostrzegałam (choć i to, że jesteśmy najedzeni nie gwarantuje, że na widok niektórych propozycji siostry Salomei nie poczujemy ślinotoku).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz