środa, 3 stycznia 2018

"Ósmy cud świata"- Magdalena Witkiewicz

Autor: Magdalena Witkiewicz
Tytuł: Ósmy cud świata 
Liczba stron: 336
Data wydania: 2017 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Filia
Źródło: egzemplarz recenzencki (księgarnia Tania Książka)


Czy kiedykolwiek zawiodłam się na powieściach Magdaleny Witkiewicz? Raczej nie.
Również i "Ósmy cud świata" czytałam z wypiekami na twarzy. Jednak im dłużej myślę tym bardziej mam wrażenie zmęczenia przewidywalnością. Jeżeli ktoś czyta dużo- w pewnym momencie może być trudno zainteresować go, a niektóre wątki i ich rozwiązania mogą okazać się znajome.
Tak było tu. Bardzo podobała mi się książka, ale im dłużej czytałam o Annie i Tomaszu tym więcej widziałam, mogłam przewidzieć jak potoczą się niektóre wątki. Byłam pewna, że nastąpi "trzęsienie ziemi" i jak może się ono skończyć. Czy mimo to jestem zła?
Nie. Takiego czytelnika jak ja powoli trudno będzie zadowolić. Takiego czyli jakiego? Otóż czytającego mnóstwo powieści i znającego wiele rozwiązań. Prędzej czy później wiele rzeczy okaże się znajomych i oklepanych, będą zmieniać tylko imiona.
Co cenię w książkach Magdy? Te cudowne ciepło które czuć podczas lektury i to, że potrafi zainteresować czytelnika tworząc piękne historie. Tym razem jesteśmy świadkami problemów życiowych głównej bohaterki Ani. Tematem książki jest miłość oraz chęć posiadania dziecka. Czy te marzenie się spełni?
A, oczywiście nie zdradzę tylko zachęcę do lektury. Zaręczam- warto- oprócz historii można też co nieco dowiedzieć się o pięknym kraju, jakim jest Wietnam (do którego autorka ma sentyment).
Skoro przeczytałam już "Ósmy cud świata" muszę rozpocząć poszukiwania "Pudełko z marzeniami". Nie mogę się już doczekać gdy wreszcie mi się to uda i będę mogła zatopić się w lekturze.

1 komentarz:

  1. Uwielbiam twórczość Witkiewicz, ale ta powieść najmniej do mnie przemówiła.

    OdpowiedzUsuń