poniedziałek, 19 marca 2018

"Zdążyć z miłością"- Beata Majewska

Autor: Beata Majewska
Tytuł: Zdążyć z miłością
Liczba stron: 352
Data: 2017 r.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Książnica
Źródło: egzemplarz recenzencki


Beata Majewska, Augusta Docher to pseudonimy jednej i tej samej osoby. Książki pisane przez Beatę (to akurat prawdziwe imię) są różnorodne tematycznie. Kilka z nich przeczytałam.
Tak więc jest fantastyka- seria "Wędrowcy", powieść erotyczna czy po prostu seria obyczajowych powieści do których należy dziś recenzowana "trzecia" część).
Dwie poprzednie, które zdążyłam już przeczytać odebrałam bardzo pozytywnie, Beata tymi powieściami "trafiła w mój gust". Z przyjemnością zajęłam się więc lekturą kolejnej i tu zaskoczeń wiele.
Po pierwsze- jeśli twierdziłam, że poprzednie książki są świetne to przypadku tej odważę się powiedzieć, że jest po prostu re-we-la-cy-jna. Żadnej książki Beaty nie czytałam z taką ciekawością, przyjemnością. No i dola żadnej ostatnio nie zarwałam nocy!
Po drugie- nie miałam pojęcie, że pojawią się (nie) całkiem nowi główni bohaterowie. Byłam, pewna, że będziemy śledzić dalsze losy Łucji i Hugo, a tymczasem pierwsze skrzypce gra Ola, którą już znamy, ale nie tak dużo o niej wiemy. No dobrze, Olga i jeszcze toś, ale więcej nie zdradzę!
Książka odrobinę przewidywalna, ale i tak złamała mi serce. Towarzyszyłam bohaterom w każdej chwili ich życia, w pewnym momencie mało brakowało by popłynęło morze łez.
W powieści poruszono temat miłości między dwojgiem ludzi wyznających różne zasady, mających różne priorytety w życiu, po prostu różnych.
Czy mimo to możliwe jest wspólne kroczenie przez życie? Mam nadzieję, że w powieści znajdziecie odpowiedź na to pytanie.
Polecam uwadze tę książkę. Warto się nią zainteresować (i innymi z tej serii).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz