sobota, 15 września 2012

"Syndrom starszej siostry- Malwina Chojnacka

Autor: Malwina Chojnacka
Tytuł: Syndrom starszej siostry
Liczba stron: 257
Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Książka niesamowicie mnie wciągnęła. Ja wiem, że nie wszyscy lubią literaturę typowo kobiecą, ale myślę, że tą pozycję warto przeczytać. Dlaczego? Chociażby dlatego, że pokazuje nam co jest w życiu ważne.
Nasza bohaterka to kobieta sukcesu, redaktor naczelna pisma zajmującego się aferami związanymi z celebrytami. I choć w życiu zawodowym powodzi się jej świetnie, to w prywatnym już trochę gorzej. Rozstała się z mężem, próbuje ułożyć sobie życie na nowo? Czy jej się uda? Zdradzę, że tak, ale będzie to trudna miłość- będzie musiała się zastanowić czy przeszłość ukochanego jest dla niej ważna.
Bardzo kibicowałam jej bo to jak to się mówi "dusza człowiek". Zawsze poradzi, pomoże, można się jej wypłakać. Inni chyba to wyczuwali bo z każdym problemem udawali się do niej. Nigdy nie odmówiła pomocy, nawet gdy była zajęta, pracowała to starała się znaleźć czas dla innych.
Książka jest bardzo przyjemna w czytaniu, miejscami rozbawia, czasem rozczula.
Bardzo podobał mi się wątek jej byłego męża oraz mężczyzny, do którego wiele lat temu coś czuła Spotykając go miała małą nadzieję, że może będą razem, że coś się rozwinie, jednak w toku wydarzeń zmieniła zdanie. Zresztą tak jak wiele innych kobiet nie mogłaby być ze zdradzającym mężczyzną. No i takim, który uważa, że zdrada nic takiego, że bez uczucia to nie zdrada. Pusty śmiech mnie ogarniał jak to czytałam, wielu mężczyzn nadal tak myśli. Ale ten jeden dostał nauczkę, i nie powinnam tak mówić, ale dobrze mu tak! Następnym razem się zastanowi.
Jaką nauczkę dostał Marcin?
Jak się ułoży życie pani redaktor?
Aby się tego dowiedzieć, trzeba przeczytać książkę, ja nic nie zdradzę.
A książkę polecam, idealna do poczytania po ciężkim dniu pracy.

P.s. Jaka fajna okładka! Ma w sobie to coś.

1 komentarz:

  1. Mam tę książkę za sobą. Co prawda, nie jest to literatura najwyższych lotów, aczkolwiek nie jest również najgorsza. Pokazuje co w życiu jest najważniejsze.. uświadamia, iż świetnie płatna praca, zagraniczne wycieczki, dobry samochód czy wspaniałe mieszkanie nie zagwarantuje szczęścia. Możemy mieć mnóstwo pieniędzy na koncie, ale nie kupimy za to tego co najważniejsze, czyli zdrowia, miłości, przyjaźni.
    A jeśli chodzi o okładkę to właśnie mi nie przypadła do gustu. ;-)

    OdpowiedzUsuń