wtorek, 20 lutego 2018

""Cud na Piątej Alei" - Sarah Morgan

Autor:  Sarah Morgan
Tytuł: Cud na Piątej Alei
Liczba stron: 304
Data wydania: 24 stycznia 2018 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo HarperCollins
Źródło: egzemplarz recenzencki


Dawno, dawno temu (będzie już ze dwa lata ) miałam okazję przeczytać książkę "Pocałunek pod jemiołą" Richarda Paula Evansa. Wprawdzie "Cud na Piątej Alei" nie jest zbyt podobny, jednak można dostrzec pewne podobieństwa. Dlaczego wspominam o tym akurat dziś, przy okazji recenzji wyżej wspomnianej powieści? Otóż towarzyszą mi dobrze znane emocje, klimat obu książek jest podobny.
Premiera książki miała miejsce miesiąc temu- 24 stycznia 2018 r. Tu lekki strzał w stopę. Ja to ja, nie mam problemu z czytaniem literatury świątecznej w innym terminie. Ale są ludzie, dla których czas Bożego Narodzenia jest święty i książki z tym motywem czytają tylko wtedy.
Bardzo, bardzo przyjemnie spędziłam czas. Historia Evy i Lucasa mocno mnie wciągnęła. On- przeciwnik świąt, ona kochająca. On wiele przeżył, ona też. Gdy się spotykają nie wiedzą, że każde ma spory bagaż doświadczeń, coś co rzutuje na ich życie. Czy uda im się dojść do porozumienia i pokonać smutki i prozę życia codziennego?
Niby jest to historia sztampowa, jednak ma coś w sobie. Coś, co nie pozwala książki odłożyć do momentu gdy się nie dotrze do ostatniej strony. Jest dbałość o szczegóły, są wyraziści bohaterowie i "to coś".
Zapraszam do przeczytania, dowiecie się co łączy organizatorkę przyjęć, wesel, oświadczyn, która sama jest singielką oraz pisarza kryminałów, który zaczyna cierpieć na brak weny.
W oczy rzuca się jedna rzecz. Jest to powieść świąteczna, ten klimat aż kipi z powieści, a okładka nic o tym nie mówi, nie pokazuje tego. Tu dostrzegam błąd- mimo, że szata graficzna przyciąga wzrok. Akcja dzieje się w zimie, jest śnieg, mróz i święta i to właśnie powinno się pokazać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz