sobota, 2 listopada 2019

"Owoc granatu. Powroty"- Maria Paszyńska [t.4]

Autor: Maria Paszyńska
Tytuł: Owoc granatu. Powroty [t.4]
Liczba stron: 304
Data wydania: 2019 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Książnica
Źródło: egzemplarz recenzencki


Jak to już koniec? To koniec serii, która dostarczyła mi dość dożo wrażeń bo z jednej strony- czytało się ją przyjemnie, z drugiej- pojawiały się momenty, kiedy jednak aż tak ciekawie nie było I o ile taka sytuacja miała miejsce w trzech tomach- tak czwarty, ostatni okazał się petardą.
W "Owoc granatu. Powroty" akcja zaczyna się latach 70-tych XX wieku. Elżbieta wraz z córką trafiają do Paryża, a później do Polski. Czy wreszcie siostry wyjaśnią sobie nieporozumienia i pogodzą się?
Cóż... Mimo, że serię będę polecać to nie podobało mi się, że niektóre sprawy spadały na mnie nieoczekiwanie i nie mogłam sobie przypomnieć, kiedy na przykład miało miejsce pewna rozmowa sióstr. Czy to moja zła pamięć?
Również niektóre wydarzenia dość mocno mnie zniesmaczyły- miałam w pamięci siłę i hart ducha bohaterek, ale nie spodziewałam się takiego rozwinięcia spraw.
Za to ogromnie podobał mi się wątek dotyczący Stefanii i Anny i ten, który pojawił się na końcu- wątek pewnego powrotu.
Z przyjemnością sięgnę po kolejne powieści Marii Paszyńskiej (myślę, że ucieszy Was wiadomość, że są w przygotowaniu).
Podsumowując: seria "Owoc granatu" to gwarancja przyjemnie spędzonego czasu. Dzięki niej możemy też powrócić do tych, dawniejszych, wojennych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz