czwartek, 12 września 2019

"Czarnobyl. Spowiedź reportera"- Igor Kostin

Autor: Igor Kostin
Tytuł: Czarnobyl. Spowiedź reportera
Liczba stron: 290
Data wydania: 2019 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Albatros
Źródło: egzemplarz recenzencki (księgarnia Tania Książka)



Prawdę mówiąc- tę pozycję wyobrażałam sobie zupełnie inaczej. Na pewno zdążyliście się już przyzwyczaić, że bardzo rzadko czytuję recenzje czy opisy, nawet gdy jest to bestseller, żeby nie wyrabiać w sobie jakiegoś zdania zanim sama się zapoznam z książką. Często prowadzi to do rozczarowań, choć na szczęście tym razem go nie nie doświadczyłam, było tylko dosyć duże zaskoczenie.
Dlaczego? Sięgając po tę pozycję byłam przekonana, że jest to biografia człowieka, który z bliska obserwował katastrofę w Czarnobylu. Co więc dostaje czytelnik?
Już mówię. Książka, o której dziś piszę zawiera w sobie krótkie teksty opisujące dany temat i będące wstępem do prezentowanych fotografii, których jest bardzo dużo. Są one przejmujące, pokazujące ogrom zniszczeń, które spustoszyły miasto i okolice.
Igor Kostin opisuje jak niewiele mówiono o awarii reaktora oraz o zagrożeniach z tego wynikających. Pokazuje fotografie wiosek opuszczonych przez ludzi, a także osoby, które mimo zagrożenia pozostały w swoich domach, takich, które nie nie były w stanie opuścić domostw. Autor odwiedza szpitale, rozmawia z ludźmi chorymi na choroby popromienne (dziś sam się z nią zmaga).
Niestety- nie podoba mi się oprawa graficzna książki. Nie mówię tu o fotografiach, bo one akurat mają swój urok, wywołują emocje i przyciągają wzrok (tak jak okładka), ale o kolorach czyli o białym druku na czarnej stronnicy czy pomarańczowej stronie z czarnym drukiem. Jako osobie z problemem ze wzrokiem czytanie sprawiało mi trudność.
Dzięki tej książce zainteresowałam się tematem awarii reaktora w Czarnobylu. Na pewno sięgnę po książkę związaną z tą tematyką, liczę jednak, że trafię na taką, która zawiera relację osób, które zostały wysiedlone czy po prostu po "zwykłe" wspomnienia z tym związane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz