poniedziałek, 14 września 2020

"Poranki na Miodowej 1", "Popołudnia na Miodowej 2"- Joanna Szarańska

Autor: Joanna Szarańska
Tytuł: Poranki na Miodowej 1 [t. 1]
Liczba stron: 376
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Źródło: zakup


 

 

 

 

 









Autor: Joanna Szarańska
Tytuł: Popołudnia na Miodowej 2 [t. 2]
Liczba stron: 400
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Źródło: egzemplarz recenzencki (księgarnia Tania Książka)


Na pewno będę się powtarzać, ale cóż, poniosę tego konsekwencje. Bardzo sobie cenię twórczość Joanny Szarańskiej więc oczywiste jest, że sięgam po każdą jej premierę (wcześniej czy później). Tak było teraz. Tak się stało, że dopiero w momencie, gdy w księgarniach ukazał się drugi tom- postanowiłam przeczytać oba w jednym czasie. Zapraszam się do zapoznania z moją opinią na temat tej serii. Czy te dwie powieści to książki dla kobiet? Nie! - zwłaszcza drugi tom, który moim zdaniem jest lekturą obowiązkową dla wszystkich.
Rzadko zdarza się bym na temat poszczególnych tomów jednej serii miała tak odmienne zdanie.
"Poranki na Miodowej 1" to pierwszy tom opowieści. W nim główną bohaterką jest Małgorzata. Kobieta, która w przeszłości wiele przeżyła. W chwili gdy rozpoczyna się akcja powraca do dawnego domu by zając się chorą ciotką. W miarę upływu czasu dowiadujemy się, co wydarzyło się wcześniej i dlaczego Małgosia wyjechała. Jesteśmy też świadkami powolnego poznawania sąsiadów mieszkających na Miodowej oraz pracy w księgarni (w zastępstwie za ciotkę).
Gdyby drugi tom nie był egzemplarzem recenzenckim nie wiem czy bym po niego sięgnęła. Joannę Szarańską zdążyliśmy poznać jako autorkę książek humorystycznych, powieści świątecznych, komedii pomyłek. Jej powieść obyczajowa- "Poranki na Miodowej 1" wcale nie jest kiepska, w niej nie za dużo się dzieje. Myślę też, że odrobinę przeszkadzało mi poznawanie przeszłości Małgorzaty pisane jakby oddzielnie, kursywą. Po tym doświadczeniu z obawą sięgnęłam po "Popołudnia"
Cóż, okazuje się, że bałam się niepotrzebnie. "Popołudnia na Miodowej 2" okazały się lekturą wciągającą i wzruszającą. W niej nie było odległych wspomnień, a bohaterką okazuje się być żona przyjaciela  z dawnych lat, synowa sąsiadki z Miodowej. Klarę, bo tak jej na imię, poznajemy w momencie gdy musi się zmierzyć z czymś bardzo trudnym- z odejściem męża, który nie może poradzić sobie z życiem i z chorobą córki. Mała Nela jest dzieckiem z autyzmem.
Nie wiem dlaczego mój odbiór tych obu książek tak się różni. Pierwszą- przeczytałam, bo przeczytałam, zaś druga- jak już wspomniałam- jest rewelacyjna i mocno wzruszająca. Autorka w "Popołudniach na Miodowej 2" pokazuje jak wygląda dzień z osobą autystyczną, zwraca też uwagę, że istnieją różne stopnie tej choroby. Wielu ludziom, którzy o chorobie nie wiedzą patrząc na takie dziecko, które jest przywiązane do swoich rytuałów uznają je za osobę rozkapryszoną, wychowaną bezstresowo, a rodziców mają za nieudolnych, nie potrafiących zapanować nad pociechą. Takie słowa ranią, a ludzie nie mają o tym pojęcia jak bardzo.
Wyżej wspomniane "Popołudnia.." to bardzo osobista książka Joanny Szarańskiej. Jak bardzo- wie tylko ona. Asiu- wytrwałości w walce o lepsze jutro.

1 komentarz: