Autor: Lisa Scottoline
Tytuł: Córeczka tatusia
Liczba stron: 410
Wydawnictwo: Przedsiębiorstwo Wydawnicze Rzeczpospolita SA
W recenzji książki "Spójrz mi w oczy" napisałam, że na pewno sięgnę do innych książek Lisy Scottoline. Słowa dotrzymuję, tym razem trafiło na kryminał. Zresztą, czy kryminał, czy inny rodzaj literatury autorka nie zawodzi- wszystko jest napisane tak ciekawie, jest tak wciągające, że trudno się oderwać.
Bohaterką "Córeczki tatusia" jest Natalie- wykładowca prawa na uczelni. Pewnego dnia nudne zajęcia stają się arcyciekawe ze względu na niekonwencjonalny sposób ich prowadzenia, a Natalie od jednego z wykładowców otrzymuje propozycję poprowadzenia zajęć w więzieniu. Zgadza się. Jeszcze nie wie, w jakie kłopoty wpada...
Podczas zajęć w więzieniu wybucha bunt. Stłumiono go wyjątkowo szybko, bo po 16 minutach. Czytając to pomyślałam: już się skończyło? szybko, to ciekawe co będzie dalej. Ale tak właściwie akcja książki dopiero się rozpoczyna. Nikt nie przypuszcza, że ostatnia prośba umierającego strażnika sprawi, że Natalie nagle z szanowanej osoby stanie się przestępcą.
Oczywiście polecam do przeczytania, książka ma wszystko to, czego ja oczekuję w kryminale: wątek kryminalny i miłosny. Dodatkowo przyjemnie się czyta o rodzinie naszej bohaterki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz