poniedziałek, 18 lutego 2013

"Uroczysko"- Małgorzata Kordel

Autor: Małgorzata Kordel
Tytuł: Uroczysko
Liczba stron: 255
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Gdy zaczęłam czytać pomyślałam sobie, że pierwsze strony łudząco przypominają "Nigdy w życiu"- pierwszą z trylogii Katarzyny Grocholi. Dostrzega się tu dużo podobieństw: mąż Mai odchodzi do innej kobiety, zaś ona zostaje z nastoletnią córką. Tak jak Judyta. Maja musi się zmierzyć nie tylko z rozpaczą, ale też z "niespodzianką", którą pozostawił po sobie były mąż- długami. I tu znów tak jak Judyta zmienienia miejsce zamieszkania, z tą różnicą, że po jakimś czasie w jej głowie powstaje pomysł założenia pensjonatu.
Jeśli miałabym wybrać czyje książki są ciekawsze- czy pani Magdaleny Kordel czy Katarzyny Grocholi to raczej wybrałabym literaturę Magdaleny Kordel (zresztą w kolejce do przeczytania czekają inne książki tej pani). 
Są dla mnie przyjemniejsze w czytaniu, bardziej można się zrelaksować. Niejednokrotnie przy czytaniu nie mogłam się opanować i wybuchałam śmiechem zwracając uwagę osób, które przebywały ze mną w jednym pomieszczeniu. Najciekawsze były dialogi naszej bohaterki z córką i z małą dziewczynką, która spędza kilka dni w domu Mai.
Uważam, że Maja jest bardzo mądrą kobietą, a to co przeżywa tylko umocniła ją. Powinno być więcej nauczycieli takich jak ona potrafiących słuchać ludzi i tolerować odmienność, jaka by ona nie była.
Również w rodzinie powinny być takie relacje jak u Mai i jej bliskich- aż miło było czytać o zrozumieniu i zaufaniu jakim darzą siebie wzajemnie.
O okładce powiedziałabym, że jest urocza, gdyby nie jeden szczegół: nie potrzebny jest wizerunek kobiety, zapewne Mai, wznoszący się nad łąką (?). Sam krajobraz jest prześliczny.
Coraz bardziej podobają mi się książki polskich autorek, a ostatnio mam wrażenie, że  kolejna książka to lepsze od poprzedniej.
Polecam, naprawdę warto przeczytać!

2 komentarze:

  1. Muszę koniecznie poszukać tej książki w bibliotece:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja miałam takie szczęście, że w jednej z bibliotek, w których bywam (akurat tej, w trochę większym mieście niż moje) znalazłam. Dałam do przeczytania mamie i babci ;-)

    OdpowiedzUsuń