Autor: Mark Johnson
Tytuł: Spisany na straty
Liczba stron: 422
Wydawnictwo: Hachette
"Spisany na straty" to kolejna książka z serii "Pisane przez życie" wydawanej przez wydawnictwo Hachette. Ogólnie to bardzo wzruszam się przy takiej literaturze. Na dodate czya się jednym tchem.
Dla mnie książka jest przewidywalna, ale w tym momencie cieszę się, że Markowi udało pokonać się nałóg i wrócić do "świata żywych".
To co opisuje książka jest smutne, do czego nałóg popycha człowieka, do jakich czynów jes zdolny aby tylko zdobyć działkę.
Tak jak w poprzedniej książce z tej serii ("Pokochaj mnie mamo"), tak i w tej to problemy z domu były niejao przyczyną tego co przeżywają bohaterzy, tego co się później dzieje.
Książkę polecam przede wszystkim tym, którzy znają osobę, która jest uzależniona od narkotyków albo po prostu podejrzewają, że ktoś bliski ma problemy z narkotykami. Na końcu książki możemy znaleźć przydane adresy instytucji do których można się zgłosić gdy uświadomimy sobie, że mamy lub ktoś bliski jest uzależniony od narkotyków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz