poniedziałek, 3 października 2016

"Wybacz mi"- Gabriela Gargaś

Autor: Gabriela Gargaś
Tytuł: Wybacz mi
Liczba stron: 430
Data wydania: 31 sierpnia 2016 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Filia
Źródło: egzemplarz recenzencki


Bywają książki, przy których trudno wytłumaczyć wybór lektury. Chodzi mi o to, że mimo niezbyt udanych spotkań nadal z nadzieją sięga się po książki danego autora, istnieje jakaś siła przyciągania. Być może to chęć sprawdzenia czy coś się nie zmienia, zmiany zdania. Takie przejścia mam z powieściami Gabrieli Gargaś. "Wybacz mi" to trzecia książka tej autorki, którą miałam okazję czytać.
Początek mnie nie zachwycił. Było jak zawsze. Jednak w miarę czytania moje zdanie się zmieniało. Bardzo się zmieniało.
Dziś, po lekturze mogę powiedzieć, że życzę sobie by wszystkie książki takie były.
Kamila jest matką dwojga dorosłych już dzieci. Dla nich skłonna jest zrobić wszystko, poświęcić wiele. To między innymi z ich powodu nie rozwiodła się z mężem mimo, że od lat w jej małżeństwie brak żaru.
Chciałam zapytać czy Klaudii uda się pożegnać dawne smutki i powitać nowe życie. n/ie zrobię tego bo już wiem, że tak. Jesteśmy świadkami powolnej przemiany bohaterki, jej walki.
Książka daje nadzieję na lepsze jutro.
Początkowo denerwowała mnie potulność i posłuszeństwo Klaudii. Owszem, trzeba mieć i te cechy, ale nie kosztem siebie, nie w nadmiarze. Tu mamy do czynienia z patologiczną sytuacją gdzie ktoś w ogóle nie myśli o sobie, za to pozwala na obrażanie, na brak szacunku. Wszystko to w akompaniamencie po cichu połykanych łez.
Bardzo zaciekawiły mnie niektóre wątki, na przykład ten dotyczący tajemnicy rodzinnej czy ten o życiu rodzinnym głównej bohaterki. Byłam ciekawa zakończenia, wyjaśnień czyli po prostu dalszego ciągu. No i tego, ile wytrzyma Klaudia i kiedy "pęknie". Wiadome było, że smutków nie można dusić w sobie w nieskończoność.
"Wybacz mi" to nie cukierkowa, słodka i lekka powieść. To książka poruszająca ważne tematy, wywołująca różne emocje.
Przepiękna okładka zachęca do przeczytania, przyciąga wzrok, lecz mam wrażenie, że nie do końca pasuje do tej książki. do takiej tematyki, jaka została poruszona.

2 komentarze:

  1. Czytałam kiedyś książkę tej autorki Tylko Ty. Była to pierwsza książka, którą czytałam tej autorki i tak ciężko mi napisać o tej książce. Podobała mi się, ale miałam jakieś 'ale', jakoś dziwnie mi się ją czytało. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, ja tez tak miałam z tą, niby niezła ale coś mi w niej przeszkadzało

      Usuń