Autor: Jane Green
Tytuł: Babyville
Liczba stron: 400
Data wydania: 2008
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Książka ot tak, do poczytania wieczorem, dla odstresowania się. Lubię książki, które wzruszają, ta zdecydowanie do nich nie należy. W ogóle dochodzę do wniosku, że niektóre amerykańskie powieści są bardzo płytkie i nie warte przeczytania. Tytuł mi zgrzyta, nie wiem skąd pomysł na właśnie taki.
'Babyville" to opowieść trzech kobiet. każda z nich ma inne wartości i inne zdanie. Dzieli je wszystko, ale ostatecznie okaże się, że ich losy się łączą.
Julie- chce mieć dziecko, robi wszystko, żeby zajść w ciążę. Starania o dziecko staja się jej obsesją i jej sposobem na uratowanie związku. Maeve nigdy nie chciała mieć dzieci, ale życie ją zaskakuje. Gdy dowiaduje się o ciąży jest bardzo zaskoczona i przerażona. Nawiedzają ją przeróżne myśli, łącznie z usunięciem ciąży. Samantha jest matką i nad życie kocha swego synka. Bycie matką trochę przesłania jej świat i oddala się od męża, zwłaszcza, że w pobliżu pojawia się przystiojny mężczyzna...
Jak potoczą się losy bohaterek?
Nie wiem jak ocenić tę książkę: miejscami nudna, niekiedy ciekawa. Tak naprawdę to dopiero opowieść Samanthy mi się spodobała- no i wyjaśniła wszystko.
Jednak nie żałuję, że przeczytałam "Babyville" chociaż spodziewałam się czegoś lepszego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz