wtorek, 5 września 2017

"Dziewczyny w ogniu"- Robin Wasserman

Autor: Robin Wasserman
Tytuł: Dziewczyny w ogniu
Liczba stron: 480
Data wydania: 26 sierpnia 2016 r.
Forma: ebook
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Źródło: egzemplarz recenzencki


Nie wiem co sobie myślałam gdy usłyszałam tytuł. Wiem jedno- spodziewałam się czegoś innego, może dotyczącego wojny (nie patrząc na okładkę!)? Nie wiem skąd moje myśli, ale srogo się zawiodłam. Jednak czasami warto czytać opisy...Choć szczerze mówiąc- nie wiem czy po jego przeczytaniu zdecydowałabym się na lekturę.
Powieść nie każdemu się spodoba, jest cóż... mocno specyficzna.
Wszystko rozpoczyna się w momencie gdy w noc Hallowen 1991 roku znika gwiazda koszykówki. Jego ciało zostaje znalezione kilka dni później, w jego rękach tkwił pistolet.
To nie jest zwyczajny kryminał. Nie ma policji, śledztwa, bohaterami nie są policjanci. Są za to dwie przyjaciółki, jedna pod dużym wpływem drugiej.
Lacey jest tą dominującą, Dex z czasem poddaje się jej. To nie jest zwykła przyjaźń: w grę wchodzi satanizm. Nie będę ukrywać, że "to nie moja bajka" i w momencie gdy ten temat zaczął być szerzej opisywany wiedziałam, że dalsze czytanie może być ciężkie.
Ale to nie jedyna rzecz, która mi przeszkadzała. Nie oceniam pozytywnie dużej ilości przekleństw (mimo, że i mi często zdarza się "rzucić mięsem"). oraz pewnych wydarzeń związanych z kobietami, z biologią.
Podsumowując- nie polecam. Doczytałam powieść do końca, ale z dużym trudem. A jaka jest Wasza opinia na temat tej książki?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz