poniedziałek, 18 września 2017

"Nie podchodź bliżej"- Katarzyna Misiołek

Autor: Katarzyna Misiołek
Tytuł: Nie podchodź bliżej
Liczba stron: 350
Data wydania: 2017 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Muza
Źródło: egzemplarz recenzencki


Obiecałam i słowa dotrzymuję! Mówiłam, że na mojej półce czekają dwie powieści Kasi Misiołek do recenzji. Postanowiłam więc najpierw zmierzyć się z "Nie podchodź do mnie".
Większej ochoty na przeczytanie nabrałam gdy na jednej z facebook'owych grup dowiedziałam się, że okładka książki jest tragiczna. Od samego początku nie zgadzałam się z tym, przeciwnie, twierdzę, że jest ona idealna do tej powieści. Nieskomplikowana, ale przyciąga wzrok.
Główną bohaterką jest Dorota. Można powiedzieć, że dopiero w momencie gdy ją poznajemy jej życie zaczęło się wreszcie układać. Poznała mężczyznę, do którego poczuła "coś więcej", powoli zapominała o złych chwilach.
Mogło być tak pięknie, prawda? Ale nie było by książki, gdyby ta miało być przez cały czas (bo było by nudno).
Pewnego dnia do miasteczka, w którym miesza nasza bohaterka wraca jej dawna przyjaciółka, Natasza. Początkowo Dorota bardzo się cieszy, spotkania z koleżanką są miłe. Jednak w miarę upływu czasu pojawiają się gorsze wspomnienia, a i zachowanie Nataszy zmienia się. Dorota zaczyna dostrzegać jej toksyczność, widzi to jednak tylko ona. Początkowo jej najbliżsi czyli partner i nastoletnia córka wcale jej nie rozumieją, jednak czy będzie tak cały czas? Jak to się zakończy?
To książka poruszająca trudne tematy, takie jak syndrom DDA (Dorosłe Dzieci Alkoholików) czy tajemnic i ich wpływu na rodzinę. Czy Dorota zdecyduje się je wyjawić?
Muszę przyznać, że po zakończeniu czułam niedosyt. "Polubiłam" bohaterów i nie uśmiechało mi się opuszczać ich świata. Zdecydowanie powieść jest za krótka.
Polecam. Książki Katarzyny Misiołek są warte przeczytania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz