wtorek, 12 września 2017

"Moja droga do nowego życia"- Dominika Gwit

Autor: Dominika Gwit
Tytuł: Moja droga do nowego życia
Liczba stron: 240
Data wydania: 2016 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Muza
Źródło: egzemplarz recenzencki


Dominika Gwit to mocno wyróżniająca się aktorka młodego pokolenia (jest w moim wieku). Dla wielu znana jest niestety tylko z powodu tuszy: najpierw jako gruba osoba, później rozgłos zyskała podczas diety odchudzającej. Przykro widzieć, że dla wielu nie są ważne osiągnięcia tylko wygląd. Tak zdecydowanie nie powinno być. Człowieka nie powinna definiować tusza- to jak wygląda, jak się z tym czuje to głównie jego sprawa.
Cieszę się, że książka musiała jakiś czas poczekać na swoją kolej. Dzięki temu mam lepszy pogląd na to, co działo się w życiu Dominiki.
Dominika zadebiutowała w filmie "Galerianki". Potem było jeszcze trochę przygód z aktorstwem. Skończyła studia dziennikarskie oraz miała staż w PAP.
Jednak tak naprawdę głośno zrobiło się o niej gdy w 2014 r. pozbyła się kilkudziesięciu kilogramów. Uznano ją za ekspertkę w odchudzaniu.
Książka powstała ponieważ Dominika dostawała wiele pytań o dietę odchudzającą, wiele osób wyrażało swój podziw.
Z jednej strony- to dobrze, że coś takiego powstało, można dowiedzieć się wiele przydatnych rzeczy, przeczytać co skłoniło autorkę do rozpoczęcia diety.
Z drugiej zaś- autorka wykorzystała chwilę sławy i wycisnęła z niej co się da. Nie przewidziała tylko, że "cudowna" dieta może wywołać efekt jojo. Przez to wszystko, co napisała staje się niewiarygodne, stawia ją to w złym świetle.
Jest tylko jedno "ale". To, że wystąpił ogromny efekt jojo to nie jest jej wina. Więc czyja? Bardzo ubogiej diety. Sama korzystałam z tej samej diety i niestety- po kilku miesiącach wszystko się popsuło. Zaczęło się kompulsywne jedzenie, podjadanie. Wierzę, że kiedyś i mi i Dominice uda się pokonać tę chorobę jaką jest otyłość.
Czy polecam tę książkę? Tak, to potężna dawka motywacji i wiedzy na temat psychiki osoby otyłej. No i jest biografia autorki. Od dawna uważałam Dominikę za sumpatyczną osobę i ta pozycja mnie w tym utwierdziła.
Książka powstała w momencie gdy autorka była bardzo zadowolona z wyników, ale widać że przeszła "pranie mózgu" specyficzne dla pewnej diety.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz