czwartek, 19 października 2017

"Oskarżenie"- Remigiusz Mróz [t.6]

Autor: Remigiusz Mróz
Tytuł: Oskarżenie [t.6]
Liczba stron: 564
Data wydania: 2017 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Czwarta Strona
Źródło: egzemplarz recenzencki


Pewne było, że ta książka długo nie będzie czekać na swoją kolej. Tak jak ostatnimi czasy, tak i teraz rzuciłam aktualnie czytaną powieść by jak najszybciej przenieść się do świata Chyłki i Zordona. Dlaczego? Wiadomo- zakończenie poprzedniej wprowadziło duży zamęt w życie bohaterów.
Szósta część? Czy to czas by zakończyć serię? Zdecydowanie nie, choć nie miałam podczas czytania takich wypieków na twarzy jak zawsze. Nie było też szybszego bicia serca (no prawie, bo jeden wątek sprawił, że jednak się pojawiło).
Tym razem Joanna Chyłka podejmuje się obrony legendy, która jakby dziś powiedziano- sięgnęła dna. :Lech Tesarowicz, działacz Solidarności oskarżony jest o zabicie czterech osób.
Pewnego dnia Joanna otrzymuje telefon od jego żony. Kobieta twierdzi, że jej mąż jest niewinny. Podaje argument na tyle mocny, że jak już wspominałam- Chyłka podejmuje się jego obrony.
To oczywiście nie koniec dziwnych, lecz interesujących zdarzeń. Jak potoczy się kariera Kordiana?
Jak uwielbiam "Chyłkową" serię, tak tym razem kilka razy czułam rozczarowanie. Dlaczego? Otóż dwa wątki (które są niemal głównymi) wydają mi się troszkę naciągane i co tu dużo mówić, nie zostały poprowadzone tak, jak chciałam tylko tak by wzbudzić jak najwięcej emocji (wiadomo). Czasami jednak czytelnik chce by coś było zwyczajne. Stąd rozczarowanie. Zdążyłam się już przyzwyczaić do pewnych myśli.
I jeszcze jedno: tu, w "Oskarżeniu" w więzieniu pozwala się jednemu z osadzonych wyrównać z kimś rachunki. Cóż, nie wydaje mi się to wiarygodne. Wiadomo, takie rzeczy się czasem zdarzają, ale zwykle nie przy aprobacie władz i strażników.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz