Autor: Mateusz M. Lemberg
Tytuł: Zasługa nocy
Liczba stron: 344
Data wydania: 13 marca 2014 r.
Forma: ebook
Tytuł: Zasługa nocy
Liczba stron: 344
Data wydania: 13 marca 2014 r.
Forma: ebook
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
"Zasługa nocy" to ciekawy kryminał. Jednak mam jedno ale. Gdy spotykam się z polskimi kryminałami to prawie zawsze występują w nich osoby nietuzinkowe, często o odmiennej orientacji seksualnej. Tu też tak było. Inna sprawa że rzadko czytam kryminały polskich więc może jak już trafię ta właśnie na taki.
Inna maniera którą dostrzegam w naszej rodzinnej literaturze to przekonanie, że policjanci przeklinają więcej niż przeciętny człowiek. A może było to konsultowane? (czasami pisarze konsultują się z danym środowiskiem, starają się je poznać).
Akcja toczy się przez trzy tygodnie na przełomie października i listopada. Pewnego dnia policja zostaje zawiadomiona, że w w jednym z mieszkań dzieją się niepokojące rzeczy, mianowicie zaczynają wylatywać wrony. Pozwala to przypuszczać, że ktoś zmarł. To się potwierdza, a na dodatek pojawiają się inne. Sprawami tych morderstw zajmują się Ci sami policjanci czyli Cyna, Zero, Witczak i Hif. Każdy z nich zmaga się z własnym życiem. Weźmy najprostsze przykłady czyli Agnieszkę Cynowską, która poszukuje swojej drogi, swojej orientacji. Dla mnie trochę dziwne są stwierdzenia, że zastanawia się czy być lesbijką czy zmienić płeć czy też zaginięcie syna znajomej Witczaka.
Czy sprawa morderstw się rozwiąże? Co się okaże? Powiem jedno, wszystko będzie bardziej złożone niż się na początku wydaje.
Wyżej pisałam o nagminnym przeklinaniu i wulgarnym języku. W tej książce przeklinano dużo i "soczyście" ale znaleziono ciekawe rozwiązanie: były tradycyjne przekleństwa, Cyna, która akurat przeklinała najwięcej... przeklinała wspak. Podobało mi się takie rozwiązanie.
A okładka trochę mnie przeraża...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz