niedziela, 2 listopada 2014

"Dziewczynka w czerwonym płaszczyku"- Roma Ligocka

Autor: Roma Ligocka
Tytuł: Dziewczynka w czerwonym płaszczyku
Liczba stron: 462
Data wydania:
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie

O "Dziewczynce.. " słyszałam już przed przeczytaniem. Czytałam też inne książki napisane przez Romę Ligocką np "Dobre dziecko" czy "Wolną miłość". Siłą rzeczy było wiadome, że dotrę i do tej.
Po tematyce spodziewałam się bardzo wiele, przede wszystkim wzruszeń.
Muszę przyznać, że chyba się zawiodłam. Słowo "chyba" zostało użyte z premedytacją bo nie za bardzo wiem, jak ją ocenić. Owszem, książka nie zła, podobała mi się, ale czegoś mi brakowało. Być może, jak to bywa czasami, mocno zasugerowałam się opisem i czekałam na opowieść o życiu w krakowskim getcie, o codzienności, dniach tam spędzonych.
Tymczasem o powyższym jest tam bardzo niewiele. To książka autobiograficzna. Roma Ligocka, dawniej Liebling  spisała swoje wspomnienia. Dziwiły mnie tak dokładnie opisane wspomnienia z dzieciństwa, Roma zna je zapewne z opowieści innych. Dziecięce lata pisarki(choć nie tylko) nie były usłane różami, zawsze musiały uciekać przed kimś, ukrywać się.
Wspomnienia wydają się być relacjonowane w sposób pozbawiony emocji, mało ciekawy, ale tak się tylko wydaje. Tylko sama Roma wie ile kosztował ją "powrót" do tych czasów. Tak naprawdę dzięki takiemu opisowi są jeszcze bardziej ciekawe, jeszcze bardziej nacechowane emocjami i wzruszające.
Tym, co najbardziej zapadło mi w pamięć jest okładka i zdjęcia, które podczas lektury mamy okazję obejrzeć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz