poniedziałek, 26 stycznia 2015

"Listy do Boga"- Patrick Doughtie, John Perry

Autor: Patrick Doughtie, John Perry
Tytuł: Listy do Boga
Liczba stron: 304
Data wydania: 2011
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne POLWEN

Chusteczki. Dużo chusteczek powinna mieć osoba wrażliwa podczas czytania tej książki. "Listy do Boga" to przepiękna, ale smutna opowieść o 7-letnim chłopcu, który zmaga się z nieuleczalną chorobą. W walce wspiera go mama, która jak każda matka oddałaby wszystko za jakiego zdrowie.
 Tyler to ciekawy świata chłopiec, lubiący grę w piłkę i wpatrzony w starszego brata jak w obrazek. Maddy ich matka pracuje jako pielęgniarka.
Ten prawie sielankowy obrazek przerywa choroba Tylera. Początkowo nikt nie skojarzył, że bóle głowy chłopca mogą być aż tak poważne. Niestety- diagnoza nie pozostawia wątpliwości: rak mózgu. Rozpoczyna się walka o życie. Czy Tyler ją wygra? Czy pokona tę podstępną chorobę?
Nadzieję zawsze mieć trzeba bo to ona trzyma przy życiu. Nasz bohater ma wsparcie nie tylko w najbliższej rodzinie, ale też u sąsiadów i kolegów ze szkoły. Jest to piękne i wzruszające, że ludzie w obliczu tej trudnej i ciężkiej choroby nie zostawili ich samym sobie.
Zapytacie mnie dlaczego tak książka nosi tytuł "Listy do Boga". Otóż Tyler, wzorem ojca, który zginął w wypadku samochodowym rozmawia z Bogiem, pisze do niego listy. Jest to taki jego sposób na radzenie sobie z sytuacjami, których jest uczestnikiem.
Często jest tak, że na podstawie książki powstaje film. Tu mamy do czynienia z sytuacją odwrotną: wydarzenia z filmu zostały "przelane" na papier. Kto wie, może kiedyś trafię na ten film?
Polecam tę książkę! Wzrusza, pokazuje siłę walki. Pokazuje, że zarówno w życiu, jak i w śmierci jest jakiś cel, choć z umieraniem bardzo trudno się pogodzić.
Przyznam się Wam do czegoś. "Listy do Boga" przeczytałam bardzo szybko. Gdyby nie to, że człowiek spać musi, to byłoby to kilka godzin. Nieraz mówiłam sobie "Jeszcze tylko jeden rozdział, jeszcze jeden... jeszcze jeden..." Znacie to? Ja mam tak bardzo często.

1 komentarz:

  1. Bardzo lubię czytać od czasu do czasu takie książki... Będę się za nią rozglądać *_*
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń