Autor: Mary Williams
Tytuł: Odnaleziona córka
Liczba stron: 336
Data wydania: 2013 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Amber
Uparcie dążę do celu. To kolejna książka z serii "Moja historia" (mam plan by przeczytać wszystkie!). Jednak o tej jest mi trudno pisać, sama nie wiem dlaczego.
"Odnaleziona córka" to historia Mary, która pewnego lata spędziła czas na obozie zorganizowanym przez aktorkę Jane Fondę (razem z mężem angażowali się w pomoc dzieciom). Nasza bohaterka mieszkała w niebezpiecznej dzielnicy wraz z pięciorgiem rodzeństwa i matką alkoholiczką, tata siedział w więzieniu. Później rodzice rozwiedli się.
Pytanie: dlaczego opieka społeczna nie zajęła się tą niewydolną wychowawczo (teraz to bardzo "modne" określenie) rodziną? Pewnie gdyby ktoś im pomógł czy choćby zainteresował się - siostra Mary nie dorabiałaby jako prostytutka i może nie zostałaby brutalnie zamordowana. Jej dzieciństwo to nauka w szkole dla Czarnych Panter.
Dzięki wakacjom u Jane Mary choć na chwilę zapomniała o swoim trudnym życiu. Jednak okazała aktorc zaufanie i opowiedziała co ją spotkało. Poruszona Jane adoptowała dziewczynę. Przez lata dobrze się rozumiały. Jednak nasza bohaterka pamięta swoją biologiczną mamę i gdy jest dorosła odwiedza ją. Pokazuje, że dużą sztuką jest wybaczanie.
Angażuje się w pomoc innym.
W książce znajdziemy kolorowe zdjęcia, opisane, dzięki czemu poznamy najbliższych oraz inne ważne dla Mary osoby. Dodam, że w opowieści Mary nazywana jest Lawanną, swoim drugim imieniem.
Z okładki bije piękno i radość. Jest wzruszająca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz