poniedziałek, 1 września 2014

"Policz do stu"- Lucy Dillon

Autor: Lucy Dillon
Tytuł: Policz do stu
Liczba stron: 472
Data wydania: 12 sierpnia 2014 r.
Forma: ebook
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Na początku zastanawiałam się, dlaczego ta książka nie do końca przypadła mi do gustu. Winiłam za to okoliczność, że w chwili obecnej nie mam wyboru i do odtwarzania ebooków używam telefonu komórkowego. Jednak dziś zaczęłam czytać nową książkę (w taki sam sposób) i czyta się zupełnie przyjemnie. Więc to nie wina tego, jak czytam tylko po prostu- nie spodobała mi się.
Dziwi mnie to, bo to nie pierwsza książka Lucy Dillon, którą miałam okazję przeczytać, jednak ta najmniej mi się podobała. "Szczęśliwe zakończenie" i "Spacer po szczęście" zauroczyły mnie i sprawiły, że miałam ochotę na więcej.
Oczywiście w "Policz do stu" nie dostrzegam samych negatywów, jednak uczciwie przyznaję, że będę polecać inne książki tej autorki.
Bardzo nie podoba mi się przeskakiwanie z jednego tematu do drugiego, mieszanie przeszłości z teraźniejszością. Nie lubię tego.
Nie ma też dużo o psie, choć ten wątek najbardziej mi się podobał. W innych książkach Lucy Dillon więcej miejsca poświęcała zwierzętom.
Bohaterką jest Gina- rozwódka, która w życiu nie ma wesoło. Postanawia rozpocząć nowe życie i obiecuje sobie, że w nowym domu będzie miała tylko to, co ma dla niej szczególne znaczenie. Ogólnie rzecz biorąc postanawia, że tylko 100 przedmiotów zostawi sobie, a reszty się pozbędzie.
Gina walczy również z chorobą.
Jak się wszystko skończy? Czy Gina będzie szczęśliwa?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz