Autor: Małgorzata Gutowska- Adamczyk
Tytuł: 13 poprzeczna
Liczba stron: 296
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
"13 poprzeczna" to książka dla młodzieży, jednak ja przeczytałam ją z przyjemnością. To powieść o trzech dziewczynach: Agacie, Zosi i Klaudii, różniącymi się jak ogień i woda. Chodzą do jednej klasy, jednak każda z nich ma swoje życie i problemy.
Agata ma pieniądze, jednak brakuje jej miłości matki, ma do niej wielki żal, że kilka lat po śmierci ojca dziewczynki łożyła sobie życie i związała się ponownie z mężczyzną.
Zosia cierpi z powodu wygórowanych żądań rodziców oraz braku zainteresowania nią. Chociaż dobrze się uczy, ba! jest prymuską! to im mało. Zaplanowali życie córce, która ma postępować według ustalonego scenariusza. Ma się dobrze uczyć, potem zostać lekarzem.
Klaudia to dla mnie zagadka. To też osoba, która wywołała we mnie różne emocje. Chwilami jej współczułam, za chwilę znów jej sposób bycia mnie irytował. W przeciwieństwie do Agaty i Zosi nie dorasta w cieplarnianych warunkach, jest pozostawiona sama sobie gdy matka pracuje, ma długi dyżur w szpitalu (jest pielęgniarką).
Mimo, że dziewczyny chodzą do jednej klasy to jednak wcale się nie lubią.Czy kiedyś to się zmieni? Może wspólny cel sprawi, że się polubią?
Niestety rozczarowałam się też troszeczkę: za szybko się skończyła, a ja nie zdążyłam się dowiedzieć jak zakończyła się historia Magdy, dziewczynki w śpiączce, którą nasze bohaterki odwiedzają i czytają jej książkę, chociaż wcale jej nie znają.
"13 poprzeczna" to książka która szczerze opisuje życie nastolatka. Nie ubarwia, nie upiększa, nie wyolbrzymia, po prostu pokazuje jak to czasami jest. Porusza ważne problemy np. braku akceptacji, nadmiernych ambicji rodziców. Książki dla nastolatków w wielu przypadkach dotyczą miłości. Tu również jest wątek miłosny, jednak na dalszym planie i poświęca się mu niewiele miejsca. To bardzo duży plus, to pokazanie, że życie nastolatka to nie tylko rozterki miłosne jak się wmawia w wielu książkach, ale też prawdziwe problemy, które być może pokonały by dorosłego.
Polecam! Zarówno dla czytelnika młodszego, jak i tego trochę starszego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz