5 lat temu, gdy zakładałam bloga, nie sądziłam, że moje pisanie potrwa
długo. Zwykle moje blogowanie kończyło się po dwóch, trzech miesiącach.
Jestem więc dumna z mojego bloga,z fanpage'a z tego, że tyle udało mi się wytrwać (i pokochać to, co robię)
Przez 5 lat wiele się działo-nawiązałam współpracę z wieloma
wydawnictwami, powiększyłam swoją biblioteczkę (do tego stopnia, że brak
w niej miejsca i z bólem serca muszę sprzedać trochę książek).
Teraz trochę statystyki: na blogu- 99 tysięcy wyświetleń, 820 notek. Przeczytanych książek nie zliczę, w ciągu 5 lat- może 500?
Dzięki moim zainteresowaniom czytelniczym i blogowi poznałam mnóstwo ciekawych osób: zarówno innych czytelników, blogerów jak i samych pisarzy! To cudowni ludzie!
Byłam też na dwóch imprezach związanych książkami: na Targach Książki w Warszawie i na Festiwalu Literatury Kobiet w Siedlcach.
Zaprawdę powiadam Wam: pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni!
P.s. Notka z maleńkim poślizgiem.
Sto Lat Dobrego Pisania
OdpowiedzUsuń