Autor: Anna Czeplińska
Tytuł: Miłość, przed użyciem wstrząsnąć
Liczba stron: 383
Data wydania: 2012 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Wypożyczenie tej książki było dziełem przypadku. Ładna okładka, chwytliwy tytuł i już! Znalazła się w moim domu. Początkowo- nie było ciekawie, nie wiedziałam co do akcji ma Maciej. Irytowała mnie mnogość bohaterów, których losy początkowo nie były powiązane. Maciej, Helena, Natalia, Joachim, Klara... Te postacie pojawiały się incydentalnie. O wiele częściej mogliśmy śledzić losy Oli i Jakuba.
Aleksandra pracuje w redakcji jednego z warszawskich czasopism. Kuba próbował szczęścia w wielu zawodach, ostatnimi czasy prowadził zajęcia z kung-fu.
Oboje szukają drugiej połówki. Gdy się spotykają wydawać by się mogło, że wreszcie będzie dobrze. Niestety- Kuba popełnia wielki błąd, rani Olę i przy okazji jej koleżankę.
Ale "Miłość, przed użyciem wstrząsnąć" to nie jest klasyczny romans. Ma też arcyciekawy wątek historyczny. Nasi bohaterowie wyruszają na poszukiwanie własnych korzeni, próbują odkryć tajemnice rodzinne. Jestem po prostu zachwycona tą książką. Nie dość, że wciągająca do tego stopnia, że trudno ją odłożyć, to na dodatek pełna humoru. Uwielbiam taką literaturę, przy której można śmiać się w głos. Podoba mi się podsumowanie Kuby, że przyciąga on pecha (co potwierdziły wydarzenia, sytuacje, w których uczestniczył).
Jeśli macie ochotę na powieść obyczajową z wątkiem miłosnym, historycznym, a nawet gangsterskim to idealna propozycja dla Was.
Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz