Autor: Lucy Ferriss
Tytuł: Utracona córka
Liczba stron: 520
Data wydania: 2013 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Brooke ma wszystko o czym marzyła: kochającego męża, cudowną córeczkę. Wydawać by się mogło, że jej życie to pełnia szczęścia.
Niestety Brooke skrywa przerażający sekret z przeszłości, o którym nie ma pojęcia nikt (nie licząc byłego chłopaka).
Bardzo trudno jest mi recenzować tę książkę. Można o niej napisać wiele. O, na przykład, że jest wciągająca (bo jest!), że do ostatniej strony towarzyszą emocje, że jest tajemnicza. Tylko, że jak to się mówi, Ameryki nie odkryłam. Tak opisać można tysiące powieści.
Rzeczą, która wyróżnia tę pozycję spośród innych jest właśnie owa, wspomniana przeze mnie wcześniej tajemnica i sposób jej przedstawienia. Najczęściej jeśli słyszymy o sekrecie to jego wyjaśnienie znajduje się na końcu książki. Nie w "Utraconej córce". Tutaj powoli autorka doprowadza nas do prawdy. Pokazuje sprawę z kilku punktów widzenia, wyjaśnia jak doszło do wydarzeń, których jesteśmy świadkami.
Bardzo ciekawy był wątek Najdy i jej rodziny. Cieszę się, że autorka na bohaterów wybrała rodzinę Polaków, którzy wyemigrowali i mieszkają w Ameryce.
Mimo wszystko uważam, że czas przeznaczony na lekturę nie był stracony i myślę, że mogę ją polecić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz