Autor: Rowan Coleman
Tytuł: Słowa pamięci
Liczba stron: 400
Data wydania: 9 czerwca 2015 r.
Forma: ebook
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Od jakiegoś czasu popularne są powieści obyczajowe z wątkiem medyczny. Jak dotąd przeczytałam tylko jedną: "Ostatnie pięć dni". w której jest mowa o chorobie Huntingtona, w kolejce czeka kilka innych m. inn. "Motyl" Genovy.
Takie książki wzruszają, porażają. Nie raz i nie dwa miałam ochotę uronić łzę, jednak nieopatrznie książkę zabrałam w podróż, a więc nie wypadało...
Caitlyn ma 20 lat. W tym wieku jej życie powinno być beztroskie: studia, imprezy, zabawa. Tymczasem nie jest: nie zdała na kolejny semestr, rozstała się z chłopakiem i dowiedziała się, że jest w ciąży. To wszystko? Absolutnie! Jej mama, kobieta w sile wieku, dowiaduje się, że ma Alzheimera (okazuje się, że nie jest to choroba tylko starszych ludzi). Zaczyna się walka o zdrowie Claire, walka w którą zaangażowana jest cała rodzina.
"Słowa pamięci" to niezwykła relacja o trudnych chwilach zwykłej rodziny. By ocalić od zapomnienia Claire i jej bliscy prowadzą album, dziennik.
Książkę bardzo polecam. Pasjonująca historia została opowiedziana z różnych punktów widzenia. Dzięki niej poznamy niektóre zachowania osób zmagających się z Alzheimerem. oraz to, co przechodzi rodzina.
Jest rzetelnie przygotowana, jednak podczas lektury "coś zazgrzytało". Otóż Claire w chwilach "niepamięci" znikała, uciekała. Rozumiem raz, można nie być przygotowanym, na taki moment. Ale kilka razy? Naciąganym wydaje się też fakt, że powierzano jej do opieki trzyipółletnią córkę. I choć nigdy nie zostawała z nią sama w domu to czasem urządzały sobie "babskie wypady". Można się domyślać, jaki był ich koniec.
"Słowa pamięci" to piętnasta (jeśli dobrze liczę) powieść z serii "Kobiety to czytają".
Moja ocena: 7/ 10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz