Autor: Cathy LaGrow
Tytuł: Czekałam na ciebie
Liczba stron: 352
Data wydania: 2016 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Znak
Źródło: egzemplarz recenzencki
Na tę pozycję trafiłam zupełnym przypadkiem, już nawet nie pamiętam jak. Zupełnie niepozorna powieść okazała się dla mnie perełką. Nie mogłam się oderwać! Zapomniałam o obowiązkach, zapomniałam o śnie, tylko czytałam o matce i córce, które odnalazły się po 77 latach.
Mimo, że wiedziałam jak potoczą się losy młodziutkiej Minki- zaklinałam, czekałam na inny rozwój wypadków. Bo jak to tak, w książkach powinno dziać się tylko dobrze... Minkę poznajemy jako szesnastoletnią dziewczynę. Był wtedy rok 1928. Młodziutka dziewczyna poszukując rozrywki i wytchnięcia od ciężkiej pracy wybrała się na piknik. Spotkało ją nieszczęście- ona i jeszcze jedna koleżanka zostały zgwałcone. Minnie udało się przełknąć tę gorzką pigułkę. Niestety, szybko okazuje się, że bohaterce po tym dniu zostaje pamiątka...
Wiadomo jak kiedyś wyglądała edukacja seksualna. Nie mówiło się o tym wcale, lub naprawdę niewiele. O "tych sprawach" kobiety dowiadywały się podczas nocy poślubnej. To właśnie dlateg, z niewiedzy Minnie przez dłuższy czas nie miała pojęcia, że rośnie w niej nowe życie.
Myślicie: rodzice dziewczyny musieli być potworami by kazać córce oddać dziecko. Przyznam się, że i ja na początku tak pomyślałam. Później jednak dotarło do mnie, że działali dla jej dobra. Nam łatwo mówić, że wszystko mogło ułożyć się dobrze, ale te 90 lat temu była odmienna mentalność ludzi. Dla wielu panna z dzieckiem była idealnym tematem do rozmowy, im nie należał się szacunek. To, że skrzywdzono Minkę mogło wywołać wiele plotek, niemiłych słów.
Minnie przeżyła wiele. Mimo, że zdecydowała się oddać córeczkę do adopcji nigdy o niej nie zapomniała. Napisała wiele listów, a Betty Jane zawsze była w jej pamięci. Mimo, że miała inne dzieci, mimo rozstania z mężem cały czas myślała o swojej najstarszej córeczce. Pewnego dnia dane będzie się spotkać- To prawdziwy cud- od rozstania minęło 77 lat, zaś Minka była 94- letnią staruszką.
To niesamowicie wzruszająca, ciekawa powieść. Pragnę nadmienić, że oparta na faktach! Serdecznie ją polecam. W środku znajdziemy trochę zdjęć. Ogólnie rzecz biorąc- podczas lektury mogą się zakręcić łzy w oczach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz