niedziela, 3 lipca 2016

"Dziewczyna z ogrodu"- Parnaz Foroutan

Autor: Parnaz Foroutan
Tytuł: Dziewczyna z ogrodu
Liczba stron: 240
Data wydania: 25 stycznia 2016 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Źródło: egzemplarz recenzencki



"Dziewczyna z ogrodu" jakiś czas czekała w kolejce książek do przeczytania. Czułam obawę przed jej lekturą, lecz nie wiem dlaczego tak było. Często zdarza mi się czytywać literaturę arabską i mimo nagromadzenia nieszczęść jest ona jednym z moich gatunków literackich, które lubię.
To kolejna pozycja, która przybliża czytelnikom świat perskich żydów mieszkających w Iranie.Czas akcji- XX wieku.
Dzięki bohaterkom poznajemy zwyczaje i przesądy dotyczące ślubów oraz narodzin dziecka. Widzimy, jak wielki nacisk kładzie rodzina na młodych by w ich domu pojawił się potomek. Urasta to do rangi wielkiego problemu, któremu zawsze winna jest kobieta. Jeśli nie rodzi się dziecko winę ponosi zawsze żona, to przecież ona jest pusta w środku. Wszystko podporządkowane jest pod mężczyzn, to oni mają prawo decyzji na każdy temat.
Czy i w Polsce ma miejsce podobna sytuacja? Na pewno odpowiecie zdecydowane nie. Owszem, w naszym kraju podejście do kobiet i do rodzenia dzieci nie jest tak radykalne, jednak czy to oznacza, że podobne rzeczy nie wydarzają się u nas? Byłabym ostrożna w osądach- zwłaszcza w świetle ostatnich wydarzeń i sporu związanego z ustawą antyaborcyjną. Zmusza się kobiety by rodziły wbrew woli (to do nich powinna należeć decyzja czy chcą dziecka. Pod uwagę brana jest opinia środowiska, którego sprawa nie dotyczy. Jestem katoliczką, chodzę do kościoła, wierzę w Boga. mimo to widzę dalej niż swój czubek nosa- wiem że w życiu istnieją różne sytuacje w życiu i tak naprawdę jedyną pewną metodą antykoncepcji jest sterylizacja... również zakazana w naszym kraju.
Książka skłania do przemyśleń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz