piątek, 6 stycznia 2017

5. "Dobra matka"- Małgorzata Rogala

Autor: Małgorzata Rogala
Tytuł: Dobra matka
Liczba stron:  351
Data wydania: 15 czerwca 2016 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Czwarta Strona
Źródło: egzemplarz recenzencki


W obecnych czasach obecność w social mediach jest bardzo ważna. Sama o tym wiem, przecież prowadzenie bloga ma bardzo duży wpływ na moje życie. Czasem jednak sytuacja wymyka się spod kontroli. Na pewno każdy z nas zna osoby, które z chęcią dzielą się życiem  codziennym (swoim i rodziny) na Facebooku.
Gdyby nie okładka to można by było mieć wątpliwości co do gatunku książki: tytuł jest niejednoznaczny.
"Dobra matka" to ciekawy kryminał. Sprawę prowadzą Agata Górska i Sławomir Tomczyk. W Lesie Kabackim zostaje znalezione ciało młodej kobiety. Po jakimś czasie udaje ustalić się jej tożsamość oraz zawód. Dowiadujemy się, że była dobrą matką, kochała swoją córkę. Pracowała jako ochroniarz.
Gdy okazuje się, że popełniono kolejną zbrodnię do wszystkich dociera, że to nie są przelewki. Zaczyna się wyścig z czasem, którego jest mało. Zadaniem pary śledczych jest nie dopuścić by było więcej ofiar. Rozpoczyna się śledztwo- trzeba wyjaśnić kto stoi za tymi makabrycznymi czynami. Bogaty biznesmen czy szanowany lekarz? A może ktoś inny?
Tadeusz Szulc wspomniany wcześniej biznesmen ma nieszczęście mieć powiązania zawodowe lub osobiste z ofiarami.
Na tytuł "Dobra matka" możemy patrzeć przez pryzmat sprawy Agaty. Otóż w czasie gdy była nastolatką przeżyła koszmar molestowania. To, że zdecydowała się komuś powierzyć swój sekret- nie pomogło. Nie uwierzono jej.
Jak już wcześniej wspominałam- to kryminał warty przeczytania. Porusza ważne tematy- zamordowane otrzymywały e-mail o treści "Bądź dobrą matką".
Podziwiam osoby, które są bardzo aktywne w social mediach. Ja nie potrafię dzielić się wszystkim, wolę rozmowę w cztery oczy. Dzięki książce dowiadujemy się jakie niebezpieczeństwo może nieść
pisanie o każdym i o wszystkim oraz co może spotkać osoby, które za nic mają prywatność swoją i dzieci. To oczywiście przykład marginalny, jednostkowy, jednak zmusza do refleksji. Bardzo czekam kolejnego tomu, tego, co zaserwuje nam autorka, jak poprowadzi niezakończone wątki.

1 komentarz: