poniedziałek, 29 maja 2017

"Barbie i Ruth"- Robin Gerber

Autor:  Robin Gerber
Tytuł: Barbie i Ruth
Liczba stron: 336
Data wydania: 2017 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Źródło: egzemplarz recenzencki


Szczerość to podstawa, dlatego w tajemnicy powiem Wam, że boję się sięgać po takie książki jak ta dziś przeze mnie recenzowana.
Dlaczego? Po prostu obawiam się, że mi się po prostu nie spodoba i będę miała rozterki i trudny wybój, który może okazać się sytuacją bez wyjścia: czy odłożyć książkę i nie wywiązać się z powierzonego zadania (na które sama się zdecydowałam) czy czytać tylko z poczucia obowiązku z wiedzą, że to dla nas strata czasu.
Na szczęście w przypadku "Barbie i Ruth" taka sytuacja nie miała miejsca. Czytało się przyjemnie i nawet szybko mimo, że to biografia i mnóstwo szczegółów do spamiętania. Dałam radę!
Tak właściwie to nie wiem, czego się spodziewałam. Zaskoczyło mnie to, że o Barbie, ukochanej przez dzieciaki lalce jest tak mało mówione. Z drugiej strony, jak się zastanowić to nie wiem co można by więcej napisać. Od razu powiem, że wiedziałam, że to biografia i głównym tematem jest postać twórczyni Barbie.
Życie Ruth- kobiety, której determinacja  doprowadziła do stworzenia tej popularnej zabawki jest bardzo interesujące.
Autorka przeprowadza nas przez dzieciństwo Ruth, pisze o miłości i dzieciach, jednak najwięcej miejsca poświęcono, jak się można domyślić- pracy i tworzeniu zabawek, fabryce. Czy i Wy jesteście ciekawi w jakich okolicznościach stworzono Barbie?
Książka opowiada o odwadze i determinacji młodej kobiety w czasie gdy ich praca nie była jeszcze czymś normalnym i akceptowalnym (powinny one siedzieć w domu z dziećmi, gotować i usługiwać mężowi, no i oczywiście nie mieć swojego zdania, nie wypowiadać się na ważne tematy).
Mam mieszane uczucia co do okładki. Co prawda jest ładna, ale nijak ma się do treści. Przecież Ruth zastanawiała się czy lalka o proporcjach kobiety przyjmie się, a tu? Nie wiem nawet jak to skomentować- okładka jest koloru landrynkowego różu, nie wygląda więc na zwyczajną kobietę. Ten róż powala, za dużo go.
Czy sięgniecie po ten bestseller?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz