Autor: Joanna Fabicka
Tytuł: Seks i inne przykrości
Liczba stron: 276
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B
Przyznaję się bez bicia- do sięgnięcia po książkę skusił mnie tytuł. Jednak okazało się, że to jest trzecia książka o Rudolfie. Nie wiem czy będę miała ochotę na przeczytanie reszty, ale jeśli nie, to nie dlatego że jest nudna, ale powodem będzie to, że nie lubię czytać nie po kolei, a nie sprawdziłam czy jest to pojedynczy tom czy seria.
Pierwsza myśl- ta książka jest podobna do serii o Adrianie Mole/u, a Joanna Fabicka to taka polska Sue Townsend.
Tytułowy Rudolf to indywidualista żyjący w zwariowanej rodzinie. Jego znajomi są ciekawymi osobami- koleżanka spodziewa się dziecka (jest w tym samym wieku co Rudolf czyli to nastolatka),
W książce nie brak humoru, dziwnych sytuacji. Najbardziej dziwne jest to, że nasz bohater uczestniczy w porodzie Eli.
Jak wskazuje tytuł Rudolf jak to nastolatek dużo mówi o seksie.
Najbardziej, oczywiście oprócz głównego bohatera, do gustu przypadł mi Wiktor- brat Rudolfa i właśnie perypetie Eli.
Myślę, że dla młodzieży ta książka może okazać się ciekawym sposobem na spędzenie wolnego czasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz