Autor: Agata Kołakowska
Tytuł: Wszystko co minęło
Liczba stron: 400
Data wydania: 9 stycznia 2014 r.
Forma: ebook
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Zachwycona okładką pomyślałam, że środek też musi być imponujący. Zwłaszcza, że bardzo lubię twórczość Agaty Kołakowskiej (mam prawie wszystkie jej książki). Przez długi czas wcale nie byłam zadowolona że czytam tę książkę, ale może to dobrze- bo dobre książki podobno poznaje się po tym jak oddziałują na czytelnika i jakie emocje wzbudzają. A w moim przypadku były one różne.
Justyny przez długi czas wcale nie polubiłam. Denerwowała mnie, uważałam ją za nieczułą i zimną zołzę (w książce jej znajomi przyznają się, że właśnie tak o niej wcześniej myśleli).
Intuicja mówiła mi, że jej zachowanie się zmieni i się nie pomyliłam. Cieszę się, dzięki tej zmianie polubiłam ją. Ale też nie dziwię się, że zachowywała się tak jakby była całkowicie wyprana z uczuć.Wiele przeszła, wiele musiała przejść i na dodatek szybko dorosnąć by opiekować się mamą. A gdy już się wydaje, że wszystko się układa dobrze dostaje od życia kolejny cios- równocześnie od męża i przyjaciółki.
Mimo mojego chwilowego zniechęcenia fabuła była bardzo ciekawa. Bardzo podobał mi się wątek "firmowy" i hospicjum. Całkiem przypadkiem nasza bohaterka odkryła, że wcale nie est samotna, ma przyjaciół i może na nich liczyć. Justyna wydaje się być osobą bez serca,zamkniętą w sobie, a jednak potrafi coś z siebie dać i co najważniejsze- wybaczyć po jakimś czasie.
Sądziłam też, że wyjątkowo ta książka nie będzie o miłości, wszystko na to wskazywało.
Książkę polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz