niedziela, 13 grudnia 2015

"Lód i woda. Woda i lód"- Majgull Axelsson

Autor: Majgull Axelsson
Tytuł: Lód i woda. Woda i lód
Liczba stron: 552
Data wydania:
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B
Źródło: egzemplarz recenzencki (empik.com)


Raz, dwa, trzy... Mówi się, że do trzech razy sztuka. Chyba coś w tym jest bo to właśnie trzecia książka Majgull Axelsson, z którą miałam do czynienia. Każda z nich wywarła na mnie różne wrażenia. Pierwsza- "Ja nie jestem Miram" (która, jak się złożyło, jest zarazem ostatnią wydaną tej autorki) zachwyciła mnie. Druga znudziła, nie zainteresowała, a trzecia... posłuchajcie.
"Lód i woda. Woda i lód" co prawda przeczytałam, lecz bez większych emocji. Określiłabym ją jako poprawną, ale taką, która nie wywołuje drżenie serca.
Akcja książki dzieje się w różnych przestrzeniach czasowych. To charakterystyczne u pani Axelsson.
Tu i teraz jest Susanne, która pracuje jako naukowiec na statku "Odyn". Jest przerażona ponieważ ktoś bez jej wiedzy wchodzi do pokoju. Te wydarzenia przypominają naszej bohaterce dzieciństwo. Tak więc z jednej strony mamy opowieść Susanne, z drugiej zaś relację sióstr bliźniaczek (Elsie i Inez), które w wieku dojrzewania zaczynają się od siebie oddalać. "Lód i woda..." to opowieść o konfliktach rodzinnych, o matce, która oddaje swoje dziecko krewnym by się nim zajęli i o ciemnych stronach popularności.
Myślę, że na odbiór powieści mógł mieć wpływ przesyt powieściami Majgull Aelsson. Muszę zrobić sobie przerwę od tej autorki...

http://www.empik.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz