piątek, 4 grudnia 2015

"Obietnica pod jemiołą"- Richard Paul Evans

Autor: Richard Paul Evans
Tytuł: Obietnica pod jemiołą
Liczba stron: 248
Data wydania: 2015 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Znak Literanova
Źródło: egzemplarz recenzencki


Dawno, dawno temu... to znaczy jakieś dwa trzy lata temu (które teraz wydają mi się nie wiadomo jak odległe) zachęcona popularnością książek Richarda Paula Evansa obiecałam sobie przeczytać wszystkie książki tego autora. Trochę czasu minęło, od czegoś trzeba zacząć więc dziś z przyjemnością zapraszam Was na recenzję książki "Obietnica pod jemiołą".
Przy okazji- jest to idealna pozycja na inaugurację sezonu świątecznego, wprowadzenia się w nastrój.
Elise pracuje w biurze wycieczkowym, organizuje wyjazdy grupowe. Niewiele osób wie, że w przeszłości przeżyła tragedii, z którą trudno się pogodzić. Doświadczyła ostracyzmu ze strony ludzi, który jej nawet nie znali. Jej najlepsza przyjaciółka znalazła partnera, sęk w tym, że to był Dan, mąż bohaterki (w wyniku czego rozwiedli się).
Teraz Elsie żyje z dnia na dzień, wmawiając sobie, że od życia nic jej się nie należy, a kochając- zrani drugą osobę.
Pewnego dnia, w firmowej stołówce do jej stolika dosiada się Nick, składając jej ciekawą propozycję: otóż przez kilka tygodni, dokładniej mówiąc- do dnia Wigilii ma być jego dziewczyną. Ze swojej strony obiecuje rozpieszczać ją, obsypywać prezentami, prosząc o odrobinę uwagi,
Z góry wiadomo, że wszystko dobrze się skończy (raczej nie zdradzam zakończenia), lecz w takich powieściach bardzo ważne jest to, co jest w środku, historia miłosna i jej otoczka.
Tę książkę polecam. Naprawdę warto przeczytać. Wzrusza, porusza, a miejscami można rozsypać się na kawałki. Można wyciągnąć z niej bardzo ważną naukę: każdy zasługuje na szczęście. To, co się stało, to się nie odstanie i mimo, że dziś może się wydawać, że nigdy nie podniesiemy się po tragedii, to po czasie ból maleje. Dwa samotne serca, dwie osoby mogą sobie pomóc.
Jeszcze raz- polecam!

Mam również dla Was dwie wiadomości: to nie jest ostatnia książka w klimacie świątecznym. Szykuję też dla Was coś arcyciekawego! Informacje niebawem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz