środa, 18 września 2013

"Studnia bez dnia"- Katarzyna Enerlich

Autor: Katarzyna Enerlich
Tytuł: Studnia bez dnia
Liczba stron: 256
Wydawnictwo: Wydawnictwo MG

Oj, jakoś ta książka nie przypadła mi do gustu. Oczywiście dam jeszcze jedną, dwie szanse twórczości pani Enerlich ale nie wiem co będzie. Kilka razy miałam ochotę odłożyć ją, ale że się szybko czytało (przeczytałam ją w dwie godziny) to jednak nie zrobiłam tego. Dlaczego? Chociażby dlatego, że niektóre wątki mnie zainteresowały. Jednym z nich była relacja Marceliny i Natalii Anny.  To naprawdę dziwna relacja, no i nie oszukujmy się rzadko zdarzają się takie sytuacje.
Uważam też, że autorka za szybko przechodziła od jednego do drugiego bohatera.
Książka w miarę ciekawa, ale dostrzegłam też kilka minusów (oczywiście w moim odczuciu). Mimo, że wydanie mi się podobało to już czarno- białe fotografie- nie. Podczas lektury zastanawiałam się też dlaczego pod każdą fotografią są dane fotografa. Zrozumiałabym to, gdyby zdjęcia robiły różne osoby. No ale autorką fotografii jest sama autorka. A więc dlaczego? Bardzo podoba mi się pierścień który widnieje na okładce. Od razu rzuca się w oczy.
Książka jest dla osób które lubią historię, sensację, zagadki. No i niespodziewane zwroty akcji.

2 komentarze:

  1. Czytałam wszystkie książki tej autorki i jestem nimi zafascynowana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda to super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń