Autor: Magda Papuzińska
Tytuł: Wszystko jest możliwe
Liczba stron: 88
Wydawnictwo: Akapit Press
Pierwsze, co rzuca się w oczy to nie dość, że mała czcionka to jeszcze jej styl, który mi się nie podoba. Ale za chwilę wszystko idzie w niepamięć, a ja wcale nie myślę o tym, jak się czyta bo temat już od pierwszych stron wciąga.
"Wszystko jest możliwe" to historia niepełnosprawnego chłopca, który nie chodzi, nie mówi, ale patrzy, widzi czuje.
Inni ludzie nie wierzą w to, dla nich jest tylko zbędnym balastem, który już dawno miał umrzeć. Zadziwił jednak wszystkich i żyje, żyje 13 lat.
Książka pokazuje całe spektrum uczuć, które towarzyszą pojawieniu się w domu niepełnosprawnego, który jest skazany na czyjąś pomoc. Widać też jak wielką jest miłość matczyna. Zarówno w tej książce, jak i innych o tej tematyce, a nawet w życiu w większości przypadków matka zawsze zostaje przy dziecku. A ojciec? Ojca przerasta posiadanie chorego dziecka, mówi, że niestety nie jest w stanie znieść tego i pokochać dziecka. I odchodzi.
Jak początek mnie wciągnął, tak koniec rozczarował. Spodziewałam się czegoś ciekawszego, czegoś bardziej wyrazistego. Mimo to, ciekawa lektura, choć na pewno są lepsze, choćby taka "Poczwarka" Doroty Terakowskiej..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz