Tytuł: Plan be
Liczba stron: 256
Data wydania: 21 lipca 2015 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Amber
Źródło: egzemplarz recenzencki
Jestem bardzo, bardzo pozytywnie zaskoczona tą książkę. Mimo, że opis na okładce wydaje się zachęcający, nie spodziewałam się większych fajerwerków. Znalazłam w niej coś, czego brakuje wielu powieściom: emocje.
W książce wiele osób odnajdzie siebie. Bohaterki są dwie: Agata i Anita. Nie znają się, nie wiedzą o swoim istnieniu, a jednak okazuje się, że coś je łączy. Co? Miłość do tego samego mężczyzny. Krzysztof jest rozdarty. Przed Agatą ukrywał istnienie żony, a przed partnerką życiową- kochanki. Przez dłuższy czas udawało mu się, jednak jak to zwykle bywa- wystarczy głupi błąd by wszystko zepsuć.
Anitę przedstawiono tutaj jako "tą złą", jako kobietę wściekle zazdrosną o męża. A czy nie miała powodu? Przecież nie był on kryształowo czysty, skoro prowadził podwójne życie.
Swoją drogą: jestem pełna "podziwu" dla Krzysztofa, dla tego, jak umiejętnie potrafił zwodzić swoje ukochane. I refleksu, który mimo, że raz zawiódł to jednak był dobry. Na każde oskarżenie żony o zdradę miał odpowiedź, wmawiał jej, że się myli.
Cieszę się, że powstaje dalszy ciąg perypetii miłosnych Krzysztofa, Agaty i Anity. Jestem ciekawa, jak to się wszystko skończy- w końcu Anita walcząc o "swoje" przygotowała iście diabelską i perfidną zemstę.
Książka porusza dość ważny problem: zdrady. Pokazuje sprawę z dwóch punktów widzenia, pisze o tym, co czuje zdradzona żona i kochanka.
A narracja jaka? W sumie myslę, że taka książka przypadłaby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuń