Tytuł: Szlachetne pobudki
Liczba stron: 424
Data wydania: 15 września 2015 r.
Forma: ebook
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Kto czytał "Dom na skraju" ten z przyjemnością sięgnie po "Szlachetne pobudki". To dalsze losy mieszkańców ulicy Różanej. Poprzednia książka zakończyła się dość dramatycznie.
Przyznam się zupełnie szczerze, że dopiero w połowie powieści zorientowałam się, kto jest kim (i co przeżył). Autorka przychodzi czytelnikowi z pomocą, na początku tworzy krótką ściągawkę bohaterów i ich koligacji rodzinnych. Pomocne to jest, jednak nie w przypadku ebooków (tak, powinnam spisać to sobie na kartce i co jakiś czas zerkać).
Na ulicy Różanej mieszka Agata, Michał, Karolina, Konrad, Janina, Janusz, Marta, Maria... i jeszcze kilka osób, których losy w książce są opisywane. To ciekawe, że Kasia Bulicz- Kasprzak nie dzieli bohaterów na ważnych i ważniejszych, pierwszo i drugoplanowych. Wszystkim poświęciła maksimum uwagi. zięki temu powieść czyta się lekko, przyjemnie, no i nie można się od niej oderwać.
Towarzyszymy im w ciężkich chwilach, w momencie gdy ich ulicę, domy, zalewa powódź. W takim czasie niesnaski nikną, pojawia się wzajemna pomoc, współczucie.
Czy wreszcie rozwiążą się problemy miłosne, rodzinne, a życie ułoży się po ich myśli?
Autorka uczyniła swoje książki wyjątkowymi. Każdy rozdział poprzedza krótki wstęp traktujący o danym rodzaju róży, jego hodowli i znaczeniu. Wyobraźnia ma pole do popisu, chciałabym na żywo zobaczyć ogrody "przyjaciół" z powieści, a róże o których pisze pachną mi (uwielbiam te kwiaty).
Tak trochę zastanawia mnie, czy powstanie kolejna książka o mieszkańcach Różanej? Bardzo bym chciała.
Nie czytałam "Domu..." jednak chętnie bym przeczytała i tę kontynuację też. Szeroki wachlarz postaci, co lubię, bo zawsze do akiegoś bohatera można zapałać większą, a do innego mniejszą sympatią ;)
OdpowiedzUsuń