Autor: Kasia Pisarska
Tytuł: Wiedziałam, że tak będzie!
Liczba stron: 320
Data wydania: 19 listopada 2015 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Muza SA
Źródło: egzemplarz recenzencki
"Wiedziałam, że tak będzie!" to pierwsza książką autorki. Moim zdaniem jest to udany debiut. Przeczytałam wiele powieści, których akcja dzieje się między innymi we Włoszech. W tle wyjątkowo sztuka, a nie pachnące włoskie jedzenie.
Czy zastanawialiście się kiedyś jak to byłoby gdybyście wygrali w loterii mnóstwo pieniędzy? Nasze bohaterki- Weronika i Laura nie musiały się zastanawiać- im się udało! Weronika postanowiła wziąć życie w swoje ręce i udowodnić mężowi, że nie jest z nią szczery, że ją zdradza. W tym celu śledzi go i trafia między innymi właśnie do Włoch. Tam... bierze udział w loterii. Jak wielkie było jej zdziwienie gdy okazało się, że wygrała... siedemnaście milionów czterysta osiemdziesiąt trzy tysiące dwieście dwadzieścia cztery EURO. Wystarczającą sumę pieniędzy by przez całe życie nic nie robić.
Przyjaciółki wybierają się w podróż, jak się okazuje, swojego życia. Początkowo planują tylko odebrać wygraną i zwiedzić trochę kraju. Wszystko zmienia się gdy Laura poznaje przystojnego Allessandro. Czterdziestolatka (a więc jak pisałam, dojrzała kobieta nie miała nadziei, że w życiu spotka ją coś dobrego, przecież takie osoby jak ona nazywa się starymi pannami).
Jest to jedna z takich książek, które na długo nie pozostają w pamięci, lecz ich lektura jest przyjemnością. Dodam, że mimo, że wydarzenia dało się przewidzieć (zawsze byłam krok przed) to jednak nie bardzo mi to przeszkadzało.
Czy będzie kolejna część? Jak nasze bohaterki spożytkują wygraną?
Ostatnim punktem mojej recenzji będzie okładka. Jak widzicie- koloru są nasycone, jednak spotkałam się z opinią, że jeśli jest na niej kobieta i krajobraz nazywany widoczkiem to robi się krzywdę książce. Jakie jest Wasze zdanie?
Czytałam i muszę stwierdzić, że była to miła przeprawa ;)
OdpowiedzUsuńMam mieszane uczucia w stosunku do okładki tej książki, a odnośnie samej powieści... czuję się coraz bardziej zaintrygowana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ksiazki-inna-rzeczywistosc.blogspot.com