środa, 30 września 2020

"Gotowi na wszystko"- Agata Przybyłek

Autor: Agata Przybyłek
Tytuł: Gotowi na wszystko
Liczba stron: 340
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Źródło: egzemplarz recenzencki (księgarnia Tania Książka)


Najpierw było Legimi. Dopiero niedawno wykupiłam abonament, toteż niewiele powieści udało mi się poprzez tę aplikację przeczytać. Niestety- moja pierwsza próba przeczytania książki "Gortowi na wszystko" okazała się fiaskiem. Na szczęście- dzięki uprzejmości księgarni Tania Książka powieść "Gotowi na wszystko" (oraz poprzednie tomy) mam w formie papierowej. Zadziwia mnie fakt, że poprzez wyżej wspomniane Legimi nie udało mi się przeczytać tej książki, zaś pozycję papierową "połknęłam" w ciągu kilku godzin, nie mogłam się od niej oderwać.
"Gotowi na wszystko"jeszcze gorąca nowość, trzeci tom znanej i lubianej przez czytelników serii "Tak smakuje miłość". Bohaterką tego tomu jest przebojowa Paula, siostra Julii, bohaterki "Recepty na szczęście". Ta młoda dziewczyna marzy o sławie. Pewnego dnia to marzenie ma szanse się spełnić- organizowany jest casting do programu "Wymarzony ślub". Jest tylko jeden problem- dziewczyna nie ma narzeczonego. Ani nawet chłopaka...
Marcel jest przyjacielem Pauli. Ostatnio trochę stracił kontakt z dawnymi znajomymi- czas spędza ze swoją narzeczoną i w pracy. Okres narzeczeństwa miał być miłym czasem, a ślub w bliżej nieokreślonej przeszłości, jednak okazało się, że nie do końca zgadza się to z wizją jego ukochanej...
Co się wydarzy? Co wymyśli Paula by wziąć udział w programie? Czy uda się jej dostać do niego? Jak rozwinie się wątek Marcela?
Uwielbiam książki pisane przez Agatę Przybyłek. Zawsze są wciągające, a poruszane wątki- interesujące. Są też dobrze napisane. Niestety-powieść  "Gotowi na wszystko" odrobineczkę, odrobinkę mnie rozczarowała. Nie poruszono moim zdaniem ważnych wątków- tego dotyczącego narzeczonej Marcela oraz pominięcie zakończenia programu.
To tak naprawdę małe minusy, bo, jak już wspominałam, książka jest naprawdę interesująca. Niestety- to chyba ostatni tom tej serii- w zakończaniu autorka nie wspomina o kontynuacji, o kolejnym tomie.

"Kobiety Holocaustu"- Zoe Waxman

Autor: Zoe Waxman
Tytuł: Kobiety Holocaustu
Liczba stron: 288
Data wydania: 2019 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie
Źródło: egzemplarz recenzencki


Uczciwie przyznaje, że rzadko zdarza mi się kupować książki. Powód jest prozaiczny: wydawnictwa z którymi prowadzę współpracę recenzencką wydają tak ciekawe książki (różnych gatunków), że niemożliwe jest przeczytanie ich wszystkich. Kupowanie książek, żeby tylko stały na półce nie jest dobre (pierwszeństwo oczywiście mają egzemplarze recenzenckie). Czasem jednak złamię i wydam parę groszy na nowości i nie tylko, na różne kontynuacje.
Tak było z "Kobietami holocaustu". Kupiona na promocji jakiś czas temu, przeczytana dość szybko. Jak widać z recenzji na moim blogu- dość mocno interesuje mnie wątek holokaustu- czytuję więc pozycje naukowe oraz powieści.
Dziś opisywana przeze mnie książka jest z tego pierwszego gatunku. Zoe Waxman napisała rozprawę naukową o kobietach żyjących w obozach koncentracyjnych.
Pozycja została podzielona na cztery rozdziały: pierwszy dotyczy życia i funkcjonowania kobiet w gettach, drugi- kobiety ukrywających się, trzeci- przetrwaniu kobiet w obozach koncentracyjnych, czwarty, ostatni- próba rekonstrukcji losów tych pań, którym udało się przeżyć te trudne wojenne czasy.
Na końcu umieszczona jest naprawdę obszerna bibliografia. Autorka wykonała wielką robotę zbierając materiały do tej pozycji.
To już kolejna, warta przeczytania książka dotycząca holokaustu. Dzięki nim tamte trudne czasy ocalamy od zapomnienia. W obecnym czasie powstaje dużo pozycji związanych z tym tematem.


"Na zawsze, ale z przerwą"- Taylor Jenkins Reid

Autor: Taylor Jenkins Reid
Tytuł: Na zawsze, ale z przerwą
Liczba stron: 352
Data wydania: 2020
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Czwarta strona
Źródło: egzemplarz recenzencki (księgarnia Tania Książka)


Po tę książkę sięgnęłam z polecenia znajomej- takiej samej czytelniczki jak ja (prowadzi również bloga). Na początku powinnam Was uprzedzić- ta pozycja nie jest dla każdego- osoby mające oczy, jak to się mówi, w mokrym miejscu proszone są czytanie z zapasem chusteczek. Książka jest niezwykle wzruszająca.
Tematyka "Na zawsze, ale z przerwą" jest trudna. Tytuł wskazywałby, że może dotyczyć związku, który się rozpada, a zakończenie było by takie, że para znów razem. Niestety- nie ma tak pięknie, a powieść dotyczy tematu ogromnie trudnego- śmierci.
Bohaterką jest Elsie, młoda mężatka. Jej związek rozwijał się ogromnie szybko. W styczniu przy odbiorze pizzy (tak, tak!) poznała, jak się okazuje, miłość swojego życia, w maju byli już małżeństwem.
Ben i Elsie biorąc ślub przyrzekali sobie miłość aż do śmierci, miłość przez lata. Kto mógł się spodziewać, że będą małżeństwem niecałe dwa tygodnie? Nie będę ukrywać, że żal serce ściska gdy powieść rozpoczyna się momentem wypadku Bena.
Na naszą bohaterkę spadły nowe obowiązki. Zamiast się cieszyć miesiącem miodowym ona przygotowuje się do pogrzebu męża. Dla wielu ludzi, w tym dla matki Bena zaskoczeniem była ich relacja.
"Na zawsze, ale z przerwą" to bardzo dobra książka, o ile można tak powiedzieć. To przykład powieści biblioterapeutycznej, ważna dla osób w sytuacji choć trochę podobnej do Elsie. Wielu osobom może wydawać się, że osoba po śmierci bliskiego potrzebuje opieki i pocieszenia jednak jest to sprawa indywidualna. Podsumowując- porusza bardzo ważny temat.
Książka należy do kategorii nowości. Warto też odwiedzić stronę internetową księgarni "Tania Książka" i przejrzeć inne pozycje warte przeczytania.

wtorek, 29 września 2020

'Nieświęty Mikołaj"- Magdalena Kordel

Autor: Magdalena Kordel
Tytuł: Nieświęty Mikołaj
Liczba stron: 396
Data wydania: 2019 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Znak
Źródło: Z bibloteki


Od dłuższego czasu, co zresztą już wiecie, nie mam tak, że książki o tematyce świątecznej czytam tylko w zimowym sezonie. Zresztą- w natłoku premier (jest wrzesień, a pierwsze zapowiedzi książek zimowo- świątecznych już się pojawiły) nie dało by się tak.
To nie jest pierwsza zimowa książka Magdaleny Kordel. Wcześniej, kilka lat temu- taką tematyką, powieścią "Serce z piernika" zaczęła jedną ze swoich serii. "Nieświęty Mkołaj" może nie jest nowością, ale książką dość ciekawą.
Główną bohaterką jest Jaśmina. Młoda dziewczyna jest w szczęśliwym związku, ma dobrą pracę. Nie spodziewa się jednak, że padnie ofiarą oszusta... Moment, w którym zdecydowała się zainwestować w firę narzeczonego, a przy okazji stać się jej właścicielką okazał się być najgorszą decyzją w jej życiu. Czy Jaśminie uda się ułożyć życie w tym trudnym dla siebie momencie? Czy uda jej się pokonać kłopoty finansowe?
"Nieświęty Mikołaj" to nie tylko opowieść o życiu Jaśminy. Poznamy też Juliana, który okazuje się posłańcem złych wiadomości... Ma on swoje trudne do rozwiązania kłopoty. Czy Jaśmina i jej koleżanki w obliczu swoich problemów zwrócą uwagę na to, co przeżywa młody chłopak?
W przypadku tej powieści mam mieszane uczucia, jednak jedno jest pewne: podobała mi się bardziej niż wyżej wspomniana seria była odrobinę bardziej realna. Choć tak między Bogiem a prawdą z tą realnością nie ma tak prosto. O ile jeszcze wątek Jaśminy został opisany realnie, takie rzeczy naprawdę mogą się wydarzyć, to już ten drugi, związany z Julkiem i jego sytuacją rodzinną to ostra fikcja literacka, a trzeba powiedzieć, że w takich książkach oczekuje się zgody z realiami.
W czasach wrażliwości na krzywdę ludzką trudnym do przyjęcia wydaje się fakt, że nikt nie interesuje się sytuacją domową chłopca, łatwo wierząc w kłamstwa i nie sprawdzając ich. Dodatkowo- Magdalena Kordel Juliana opisuje chłopca jako ogarniętego, wykonującego dobrze obowiązki domowe, jednak pod koniec okazuje się, że wcale tak nie jest- osoba rezolutna postąpiłaby zupełnie inaczej.
Mam wrażenie, że wątek Julka wprowadzono tylko by wzbudzić w czytelniku współczucie,, by sprawić, że książka będzie się "przyjemnie czytać". A co zrobimy gdy ktoś weźmie przykład z Juliana? Zostawiam to pod rozwagę.
"Nieświęty Mikołaj" to też powieść o dobroci ludzkiej, o przyjaźni i o wspólnym pokonywaniu trudności. Pokazuje jak ważne jest wsparcie- bez pomocy przyjaciół, babci i cioci Jaśmina dalej tkwiłaby w emocjonalnym i finansowym dołku. Czy jednak z pomocą bliskich udało jej się wyjąść z kłopotów?


czwartek, 17 września 2020

"Miłość w Auschwitz"- Francesca Paci

Autor: Francesca Paci
Tytuł: Miłość w Auschwitz
Liczba stron: 208
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Źródło: egzemplarz recenzencki


Sięgając po "Miłość w Auschwitz" nie do końca wiedziałam czego się spodziewać. Czy będzie to opowieść o miłości w obozie koncentracyjnym w formie powieści czy suche fakty. Wiadomo za to było, że jest to historia autentyczna. Na tylnej stronie okładki natomiast znajduje się zdanie: "Ta historia jest prawdziwa - gdyby wyszła spod pióra pisarza, z pewnością krytykowano by go za zbyt wybujałą wyobraźnię."
Dziś, już po lekturze, wiem, że jest to książka dla bardziej wymagającego czytelnika, który jest pasjonatem historii. Innych, spodziewających się powieści (bo przecież w obecnych czasach powstaje bardzo wiele powieści o tematyce obozowej) mogą znudzić.
Francesca Paci- dziennikarka śledcza poświęciła wiele czasu by zebrać materiały do tej książki. Dzięki jej wysiłkom czytelnik poznaje historię miłości żydówki Mali Zimetbaum i polskiego mechanika Edwarda Galińskiego. Czy mimo warunków niesprzyjających uczuciu okaże się ono szczęśliwe? Czy Mali i Edkowi uda się opuścić obóz?
Bardzo zaciekawiła mnie ta historia. Dzięki relacji autorki (oraz jej współpracy z pracownikami Muzeum w Oświęcimiu) bohaterskie czyny wyżej wspomnianej dwójki nie pozostaną zapomniane- pozna je szersze grono osób.

Książkę można zakupić na: https://inverso.pl/biografie-i-wspomnienia-4/p-milosc-w-auschwitz


"Zapach bzu", "Kwitnące lilie"- Karolina Wilczyńska [t. 5 i t. 6]

Autor: Karolina Wilczyńska
Tytuł: Z

apach bzu [t. 5]
Liczba stron: 328
Data wydania: 2019 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo:  Czwarta Strona
Źródło: egzemplarz recenzencki













 

 

 

 






Autor: Karolina Wilczyńska
Tytuł: Kwitnące lilie [t. 6]
Liczba stron: 320
Data wydania: 2019 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Źródło: zakup


Wybaczcie, nie będzie po kolei. Wiem, że na początku powinnam przeczytać pierwsze cztery tomy serii "Rok na Kwiatowej", mam je nawet na półce. Jednak- odstrasza mnie fakt, że książki zbierają same dobre recenzje zarówno od blogerów, czytelników i... mojej mamy. Jeśli je przeczytam to na co będę czekać, do czego wzdychać? Jedno jest pewne- wiem, że po nie warto sięgnąć.
Najpierw była wspomniana przeze mnie wyżej ( i nieprzeczytana) seria czterech tomów. W momencie gdy swoją premierę miał tom piąty początkowo z powodu braku znajomości poprzednich nie miałam w planach go czytać. Po pojawieniu się informacji, że brak znajomości poprzednich nie jest czymś co przeszkadza- postanowiłam zaryzykować. Czy było warto?
Dziś już wiem, że tak. Książki okazały się wciągające. fabuła interesująca. Nasi bohaterowie poznają się w momencie gdy na parkingu znajdują małe pieski. Mam nadzieję, że nie zdradzę zbyt wiele, powiem tylko, że początkowo mieli zamiar szukać dla nich nowych właścicieli. Czy jednak dadzą radę rozstać się z tak cudownymi pieskami?
Wprawdzie przeczytałam dopiero dwa tomy- piąty i szósty, jednak już przy nich można zaobserwować pewną prawidłowość. Każdy z nich podzielony jest na cztery części, swoje (i nie tylko) życie opisują cztery osoby, mimo to tak naprawdę wszystko skupia się wokoło jednej. W "Zapachu bzów" skupiono się na losach młodej dziewczyny, studentki Julii, w "Kwitnących liliach"- Kaja. Kto będzie grał pierwsze skrzypce w "W kolorze wrzosu" czyli siódmej części opowieści o mieszkańcach ulicy Kwiatowej, w powieści, która swoją premierę miała już jakiś czas temu? Nie omieszkam tego sprawdzić, także- zaglądajcie na mojego bloga.
Obie książki pokazują, że przyjaciół można znaleźć w całkiem nieprawdopodobnych sytuacjach. Pokazuje też, że w dzisiejszych czasach mało ludzi zna swoich sąsiadów. Może warto to zmienić?


P.s. I te okładki przyciągające wzrok... Nic, tylko czyta czytać...

środa, 16 września 2020

"Matki z Lovely Lane"- Nadine Dorries [t.3]

Autor: Nadine Dorries
Tytuł: Matki z Lovely Lane [t. 3]
Liczba stron: 464
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Źródło: egzemplarz recenzencki


 Dziś mam przyjemność napisać kilka słów o książce "Matki z Lovely Lane". To trzeci tom poczytnej serii "Pielęgniarki". Do tej pory wserii ukazały się cztery części i szczerze mówiąc- nie mam pojęcia ile jeszcze jest planowanych. Najważniejsze, że powieści pisane przez Nadine Dorries wciągają.
W tej książce autorka porusza różne wątki. Głównym jest życie młodego chłopca Lorcana oraz jego rodziny. Jego sytuacja jest ciężka: matka choruje, jest alkoholiczką, a brat zszedł na drogę przestępczą. Czy uda mu się utrzymać pracę i wykorzystać szansę, jaka została mu dana?
"Matki z Lovely Lane" to nie tylko opowieść o pacjentach szpitala, ale też o pielęgniarkach z Lovely Lane, a musicie wierzyć, że u młodych dziewcząt wiele się dzieje! W książce dużo miejsca poświęca się wątkom miłosnym: pierwszym miłościom, uczuciom między dojrzałymi osobami czy zawirowaniom w życiu osobistym. Jest o czym czytać.
W powieści bohaterkom towarzyszymy w chwilach radosnych i tych smutnych. W tle pojawiają się wydarzenia wojenne, chociaż książka dotyczy czasów już powojennych.
Seria "Pielęgniarki" jest naprawdę warta uwagi. Wciąga, wzrusza. Jest dobrze napisana.
Myślę, że po nią powinny sięgnąć osoby ceniące sobie powieści z wątkiem historycznym w tle, sagi czy powieści obyczajowe. 

Książkę można zakupić na stronie: https://inverso.pl/powiesc-zagraniczna/p-matki-z-lovely-lane-tom-3?q=matki+z+lovely+lane


"Nie jesteśmy uchodźcami. Życie w cieniu konfliktów zbrojnych"- Agus Morales

Autor: Agus Morales
Tytuł: Nie jesteśmy uchodźcami. Życie w cieniu konfliktów zbrojnych
Liczba stron: 327
Data wydania: 2019 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie
Źródło: zakup


"Nie jesteśmy uchodźcami" to bardzo ważna książka, choć nie każdemu przypadnie do gustu. Dotyczy ona sytuacji, jaka miała miejsce między innymi w 2015 r- o migracjach imigrantów.
To bardzo trudny temat. Przeczytana książka jeszcze bardziej utwierdziła mnie w zajmowanym stanowisku związanym z przyjmowaniem uchodźców do innych krajów.
Agus Morales w swojej książce przedstawia historie ludzi, którzy zdecydowali się opuścić swój kraj w poszukiwaniu lepszego życia. Kraj, który bardzo często ogarnięty był wojną dodajmy.
Autor pisze o zwykłych ludziach szukających schronienia, rozprawia się z różnymi mitami, pokazuje jak Ci, którym się udało opuścić swój kraj mieszkają w obozach dla uchodźców między innymi w Grecji. Z kart książki bije ogromne cierpienie- Morales pisze też o tych, którym nie udało się dotrzeć do celu, zmarli marząc o lepszym jutrze.
Dlatego zupełnie nie rozumiem słów "Prawdziwych Polaków", którzy nie zgadzają się na przyjmowanie uchodźców, często będących rasistami, i mówiących o osobach innych od siebie per ciapaty, kozojebca, kitajec, czarnuch, brudas. Skąd w ludziach bierze się taka nienawiść (mam pewne podejrzenia)? Mimo, że jestem młodą osobą wiem, że należy szanować ludzi. Wiem też co działo się te 80 lat temu. Podczas II wojny światowej to Polacy potrzebowali pomocy i często otrzymywali ją od osób, które wyciągały pomocną dłoń nierzadko ryzykując swoje życie i rodziny również. Czy historia nic nas nie nauczyła?


wtorek, 15 września 2020

"To nie jest mój mąż"- Olga Rudnicka

Autor: Olga Rudnicka
Tytuł: To nie jest mój mąż
Liczba stron: 408
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Źródło: egzemplarz recenzencki


Ależ się Olga Rudnicka rozpisała! Dziś z przyjemnością napiszę słów kilka drugiej w tym roku książce tej autorki.
Wcześniej bohaterką kilku pozycji tej autorki była Emilia Przecinek. Od poprzedniej książki mamy nową bohaterkę, która przyciąga kłopoty- Matyldę Dominiczak. Jej przeżycia są ciekawe.
Jak wiemy- Matylda marzyła o byciu detektywem. Dziś już wiem, że spełniła swoje marzenie, jesteśmy świadkami jej pierwszego śledztwa. Czy uda się jej rozwikłać zagadkę zniknięcia pewnego mężczyzny?
Powieść jak zwykle jest czarną komedią- Matyldę spotykają różne dziwne sytuacje, o ona sama ma talent do popełniania gaf. Jak się zakończy prowadzona sprawa? Z czym się wiąże?
Nasza bohaterka stara się bardzo wykazać, pokazać, że nie zawiedzie zaufania, którym ją obdarzono. Początkowo wszystko wydaje się proste, łatwe do rozwiązanie. Znalezienie dowodów na zdradę mężczyzny Matylda i jej szefowa traktują priorytetowo. Czy jednak w sprawie jest drugie dno?
Uwielbiam książki pisane przez Olgę Rudnicką. Towarzyszą mi już od wielu lat, niemal od momentu w którym założyłam bloga. Czarne komedie czasem rozśmieszają- bohaterowie kreowani przez autorkę to zawsze ciekawe, nietuzinkowe osobowości.
Olga Rudnicka, z tego co pamiętam dość rzadko wyraźnie dawała znać, że pojawi się kontynuacja losów danych bohaterów. Po rozwiązaniu niektórych kryminalnych zagadek dowiadujemy się, że niebawem pojawi się kolejna książka dotycząca konkretnej sprawy. Z pewnością po nią sięgnę.
Tymczasem cóż... wielbicielom czarnych komedii polecam powieść "To nie jest mój mąż"/

Książkę można zakupić na stronie: https://inverso.pl/kryminal-9/p-to-nie-jest-moj-maz


"Słuchaj głosu serca"- Natalia Sońska

Autor: Natalia Sońska
Tytuł: Słuchaj głosu serca
Liczba stron: 304
Data wydania: 2019 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Źródło: egzemplarz recenzencki


Nie nadążam! "Słuchaj głosu serca" to powieść świąteczna wydana jakiś czas temu. Jeśli premiery świąteczne ogłaszać można już we wrześniu to dlaczego nie można "zrobić sobie świąt" i książki o zimie i świętach przeczytać w upalny lipiec? Ostatnio pora czytania nie jest dla mnie problemem, ważne jest tylko to, że po raz kolejny udaje mi się przeczytać powieść ulubionego autora.
W miarę czytania coraz bardziej zaskakiwał mnie fakt, że książkę reklamuje się jako powieść świąteczną, dano jej zimową oprawę. Czas zimowy, świąteczny pojawia się w niej, jednak nie jest on głównym tematem.
Bohaterką jest młoda dziewczyna. Jagna swój czas dzieli pomiędzy pracę w poradni leczenia i rehabilitacji zaburzeń psychicznych, a wizyty w górach u rodziców. Zdarzyło się tak, że nie poznała nikogo, komu odwzajemniłaby uczucie. Gdy jednak  pojawia się pewien mężczyzna nasza bohaterka oddaje mu swoje serce... Czy Piotr nie zawiedzie jej zaufania?
Będę konsekwentna i będę się trzymać tego, co napisałam na początku. To zdecydowanie nie jest książka na czas świąteczny, wtedy ludzie sięgają po powieści, w których głównym tematem jest przygotowywanie się do świąt, dobre uczynki.
"Słuchaj głosu serca" to powieść ciekawa i wciągająca. Porusza ważny temat, temat miłości i tajemnic. Czy przeczucia mamy Jagny okażą się prawdą? A może jest ona tylko przewrażliwiona? Na to pytanie Wam nie odpowiem, zachęcę byście sami poszukali odpowiedzi sięgając po tę pozycję.
Tymczasem z pewnością sięgnę po inne pozycje Natalii Sońskiej, także te "świąteczne", w końcu trzeba nadrobić zaległości!


"Miłość z widokiem na morze"

Tytuł: Miłość z widokiem na morze
Liczba stron: 352
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Muza
Źródło: egzemplarz recenzencki (księgarnia Tania Książka)


W  jednej z ostatnich recenzji wspominałam Wam, że cenię sobie krótkie formy wypowiedzi między innymi dlatego, że można zapoznać się z twórczością pisarzy, z którymi nie miało się jeszcze styczności, poznać ich styl pisarski. Nie należy jednak poprzestawać na tym- nierzadko to zbyt krótki czas by tak naprawdę podjąć się oceny twórczości.
"Z widokiem na morze" to zbiór krótkich opowiadań, w których głównym tematem jest czas letni oraz morze. Pojawiają się również wątki miłosne.
Do tego projektu zaproszono czołowe polskie pisarski. I tak w tej pozycji możemy znaleźć opowiadanie Nataszy Sochy, Magdaleny Witkiewicz, Agnieszki Lingas łoniewskiej czy Agnieszki Krawczyk, Ilony Gołębiewskiej.
W pamięć szczególnie zapadły mi dwa opowiadania: Nataszy Sochy oraz Agnieszki Lingas Łoniewskiej. Pierwsze związane jest z aktualną sytuacją na świecie: na wspólny wyjazd małżonkowie planujący rozwód. Nie przypuszczają, że zamiast korzystać z nadmorskich spacerów dwa tygodnie spędzą w pokoju ponieważ w miejscu gdzie się zatrzymali wykryto koronawirusa... Drugie opowiadanie, które wyróżnia się ze zbioru jest autorstwa Agnieszki Lingas Łoniewskiej. Jest miłość, biblioteka i... dreszczyk emocji nie związany z uczuciem. Więcej nie zdradzę! Zachęcam do przeczytania!
Na moim blogu w ostatnim czasie ukazały się recenzje dwóch zbiorów  opowiadań, notabene- tego samego wydawnictwa: "Miłość z widokiem na morze" oraz "Gorące lato. Grzeszne opowieści". Gdyby ktoś przypadkiem kazał wskazać mi te, które bardziej mnie zaciekawiło- wskazałabym na to pierwsze, o którym dziś piszę. Opowiadania, które w nim umieszczono są naprawdę wciągające i interesujące, z pewnością należą do grupy książki dla kobiet

"Wiatr ze wschodu. Czas białych nocy"- Maria Paszyńska [t.1]

Autor: Maria Paszyńska
Tytuł: Wiatr ze Wschodu. Czas białych nocy [t.1 ]
Liczba stron: 408
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Książnica
Źródło: egzemplarz recenzencki


"Wiatr ze Wschodu. Czas białych nocy" nie jest pierwszą książką tej autorki, którą miałam okazję przeczytać. Przeciwnie- dobrze się "znamy"- jestem już po lekturze serii "Owoc grantu", którą oceniam bardzo dobrze i którą polecam czytelnikom mojego bloga. W kolejce czekają poprzednie powieści, które na pewno przeczytam.
"Wiatr ze wschodu" (także z piękną oprawą) to kolejna seria Marii Paszyńskiej, która trafiła w moje ręce. Jest związana z tematem wojennym, bohaterką jest młoda Ukrainka, Anastazja. W swoim życiu wiele przeszła- jej przybrani bracia dosatarczali tylko zgryzot. Jak potoczy się akcja? Co się wydarzy i jaki wpływ na jej życie pewien Polak? Zapraszam do lektury.
Ta powieść Marii Paszyńskiej zaskakuje. Początkowo sądziłam, że bardzo dużo miejsca poświęci się wątkowi Anastazji i jej rodziny, jednak moje przewidywania nie okazały się prawdziwe i wprowadzono inne wątki. Prawdziwa wielowątkowa powieść.
Tak naprawdę mam mieszane uczucia co do niej. Nie do końca przekonywały mnie decyzje przez nich podejmowane i tu nie chodzi o to, że były złe, ale nie do końca zrozumiałe- potęgowały nieporozumienia. 
W serii "Owoc granatu" Maria Paszyńska zabiera nas w piękny orientalny klimat, akcja serii "Wiatr ze wschodu" dzieje się w surowej Rosji. Czy spodoba się czytelnikom? Zachęcam do zapoznania i podzielenia się opinią.

poniedziałek, 14 września 2020

"Poranki na Miodowej 1", "Popołudnia na Miodowej 2"- Joanna Szarańska

Autor: Joanna Szarańska
Tytuł: Poranki na Miodowej 1 [t. 1]
Liczba stron: 376
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Źródło: zakup


 

 

 

 

 









Autor: Joanna Szarańska
Tytuł: Popołudnia na Miodowej 2 [t. 2]
Liczba stron: 400
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Źródło: egzemplarz recenzencki (księgarnia Tania Książka)


Na pewno będę się powtarzać, ale cóż, poniosę tego konsekwencje. Bardzo sobie cenię twórczość Joanny Szarańskiej więc oczywiste jest, że sięgam po każdą jej premierę (wcześniej czy później). Tak było teraz. Tak się stało, że dopiero w momencie, gdy w księgarniach ukazał się drugi tom- postanowiłam przeczytać oba w jednym czasie. Zapraszam się do zapoznania z moją opinią na temat tej serii. Czy te dwie powieści to książki dla kobiet? Nie! - zwłaszcza drugi tom, który moim zdaniem jest lekturą obowiązkową dla wszystkich.
Rzadko zdarza się bym na temat poszczególnych tomów jednej serii miała tak odmienne zdanie.
"Poranki na Miodowej 1" to pierwszy tom opowieści. W nim główną bohaterką jest Małgorzata. Kobieta, która w przeszłości wiele przeżyła. W chwili gdy rozpoczyna się akcja powraca do dawnego domu by zając się chorą ciotką. W miarę upływu czasu dowiadujemy się, co wydarzyło się wcześniej i dlaczego Małgosia wyjechała. Jesteśmy też świadkami powolnego poznawania sąsiadów mieszkających na Miodowej oraz pracy w księgarni (w zastępstwie za ciotkę).
Gdyby drugi tom nie był egzemplarzem recenzenckim nie wiem czy bym po niego sięgnęła. Joannę Szarańską zdążyliśmy poznać jako autorkę książek humorystycznych, powieści świątecznych, komedii pomyłek. Jej powieść obyczajowa- "Poranki na Miodowej 1" wcale nie jest kiepska, w niej nie za dużo się dzieje. Myślę też, że odrobinę przeszkadzało mi poznawanie przeszłości Małgorzaty pisane jakby oddzielnie, kursywą. Po tym doświadczeniu z obawą sięgnęłam po "Popołudnia"
Cóż, okazuje się, że bałam się niepotrzebnie. "Popołudnia na Miodowej 2" okazały się lekturą wciągającą i wzruszającą. W niej nie było odległych wspomnień, a bohaterką okazuje się być żona przyjaciela  z dawnych lat, synowa sąsiadki z Miodowej. Klarę, bo tak jej na imię, poznajemy w momencie gdy musi się zmierzyć z czymś bardzo trudnym- z odejściem męża, który nie może poradzić sobie z życiem i z chorobą córki. Mała Nela jest dzieckiem z autyzmem.
Nie wiem dlaczego mój odbiór tych obu książek tak się różni. Pierwszą- przeczytałam, bo przeczytałam, zaś druga- jak już wspomniałam- jest rewelacyjna i mocno wzruszająca. Autorka w "Popołudniach na Miodowej 2" pokazuje jak wygląda dzień z osobą autystyczną, zwraca też uwagę, że istnieją różne stopnie tej choroby. Wielu ludziom, którzy o chorobie nie wiedzą patrząc na takie dziecko, które jest przywiązane do swoich rytuałów uznają je za osobę rozkapryszoną, wychowaną bezstresowo, a rodziców mają za nieudolnych, nie potrafiących zapanować nad pociechą. Takie słowa ranią, a ludzie nie mają o tym pojęcia jak bardzo.
Wyżej wspomniane "Popołudnia.." to bardzo osobista książka Joanny Szarańskiej. Jak bardzo- wie tylko ona. Asiu- wytrwałości w walce o lepsze jutro.

niedziela, 13 września 2020

"Gorące lato. Grzeszne opowieści"

Tytuł: Gorące lato. Grzeszne opowieści
Liczba stron: 448
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Muza
Źródło: egzemplarz recenzencki


Powinnam oduczyć patrzenia się tylko na okładkę oraz autora podczas wyboru lektury. Powinnam, a jednak nie mogę- nie przekonują mnie krótkie opisy treści umieszczone na tylnej stronie okładki- uważam, że odrobinkę przekłamują. Sięgając po "Gorące lato" spodziewałam się opowieści o letnich wyjazdach, lenistwie.(kolor podtytułu sprawia, że jest on kiepsko widoczny)/ Co dostałam? Zapraszam do przeczytania recenzji.
"Gorące lato" to zbiór opowiadań związanych z miłością i seksem. Rzeczywiście, książka jest bardzo gorąca. Krótkie formy sprawiają, że w każdej chwili można przerwać i powrócić za jakiś czas zaczynając nowe opowiadanie. Takim sposobem można się nią delektować długo, długo...W tej książce znajdziemy opowiadania najpopularniejszych polskich pisarek: Agata Suchocka, Agnieszka Lingas Łoniewska, Anna Szafrańsska...
Jakoś się nie zdarzało bym szczególnie chętnie sięgała po opowiadania (nie wiem dlaczego). Dopiero ostatnio dotarło do mnie, że krótkie formy to dobry pomysł na zapoznanie się i wyrobienie wstępnego zdania o danym autorze.
Myślę, że mogę Wam polecić tę książkę. Niegrzeczne lecz nie wulgarne opowiadania przypomną Wam o mijającym lecie. Czy wszystkie skończą się szczęśliwie?

środa, 9 września 2020

"Wszystkie nasze dni"- Natalia Sońska

Autor: Natalia Sońska
Tytuł: Wszystkie nasze dni
Liczba stron: 328
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Źródło: egzemplarz recenzencki


Zaczyna się maraton z książkami Natalii Sońskiej. Cóż poradzić, cenię powieści tej autorki i zawsze z przyjemnością po nie sięgam lub nadrabiam zaległości z lat wcześniejszych. Dziś zapraszam do przeczytania opinii na temat "Wszystkich naszych dni", które swoją premierę miały w maju, więc nie należą do nowości sprzed kilku dni, premier.
W oczy wpadają mi okładki w kolorach wyrazistych, ciekawych. Pastelowe wydają mi się mdłe. Tu dodatkowo dochodzi fakt, że okładka nie do końca współgra z treścią powieści. Cóż... Mimo to- tę pozycję na pewno mogę polecić!
Nina to młoda kobieta, która kocha swoją pracę. Jest wedding plannerką- dba o to by wesela jej klientów były idealne.Poświęca się jej bez reszty, kocha to co robi, lecz lekko cierpi na tym jej życie prywatne. Jej relacje z partnerem stają się inne. Pojawiają się też tajemnice... Co się wydarzy? Jak potoczy się związek naszej bohaterki i? Czy uda jej się ogarnąć swoje życie prywatne i pozbyć lęków?
Bardzo podobał mi się klimat powieści. Był lekki, a jednak wciągał. Poruszano trudne tematy: traum, problemów w związkach, zdrady.
Koniec końców- powieść okazała się przewidywalna (czytając setki książek rocznie da się przewidzieć różne rzeczy), gdyby nie ciągły brak czasu(nowości, nowości, nowości i jeszcze raz nowości) po raz drugi sięgnęłabym po "Wszystkie nasze dni. Kto wie, może kiedyś?

niedziela, 6 września 2020

"Nigdy nie będziesz mną", "Sami sobie nigdy"- Anna M. Brengos

Autor: Anna M. Brengos
Tytuł: Sami sobie nigdy
Liczba stron: 272
Data wydania: 2018 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Lucky
Źródło: egzemplarz recenzencki



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

 

 

Autor: Anna M. Brengos
Tytuł: Nigdy nie będziesz mną
Liczba stron: 272
Data wydania: 2019 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Lucky
Źródło: egzemplarz recenzencki




Autorkę znam już dłuższy czas (internetowo i osobiście), literaturę kojarzę, a mimo to dopiero teraz udało mi się poznać jej twórczość. Czy powieści są warte przeczytania i polecenia?
Bardzo się cieszę, że na pierwsze spotkanie z autorką wybrałam właśnie te książki. Uwielbiam taką tematykę toteż humor mogła mi tylko popsuć źle napisana i nudna historia. Tu na szczęście tak nie było.
I tym razem nie potrafię zdecydować się na polecenie tylko jednej książki z dwóch, o których dziś mówię.
"Sami sobie nigdy" to powieść głęboka. Opowiada o trudnym życiu małej dziewczynki oraz jej taty. W książkach cenię sobie realizm toteż wiem, że wokół nas jest wiele takich osób potrzebujących pomocy. To, czy ją otrzymają zależy od tego czy bliskie środowisko ma oczy szeroko otwarte i nie hołduje przekonaniu, że dzieckiem dobrze potrafi zająć się matka, a ojciec to tylko dodatek mający zapewnić zaplecze finansowe.
"Nigdy nie będziesz mną" to również książka o dziecku, które dotykają problemy rodzinne, jednak porusza zupełnie zagadnienia niż ta wyżej wspomniana. Bohaterką jest Julia, kobieta wychowana w biedzie. Dla swojej córki chce czegoś innego lepszego. Młodej dziewczynie udało się wziąć życie w swoje ręce, skończyć studia i dostać dobrą pracę. Jej największym koszmarem jest myśl, że jej córka będzie przeżywać to, co ona. Dla niej walczy o lepsze jutro, zapisuje córkę na coraz to inne zajęcia pozalekcyjne. Zapomina jednak o niej samej, o jej samopoczuciu. Czy wszystko się ułoży? Czy Karolina  podoła wszystkim obowiązkom?
Dzięki wyżej wspomnianemu realizmowi książki ogromnie mnie wciągnęły. Być może dzięki poruszonym tematom zostanie zwrócona uwaga na problemy ludzi żyjących obok nas. Czasem dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Obojętność jest zła w każdym wydaniu, obojętny na krzywdę ludzką jest niemal tak samo winny jak krzywdzący.
O okładkach nie mogę powiedzieć nic złego. Przeciwnie- bardzo pasują do tych książek. Skądinąd wiem, że stworzyła je osoba, która nie podejmuje się projektowania dopóki nie przeczyta danej pozycji. Bardzo się to chwali bo dzięki temu powstają perełki.
Powieści polecam z całego serca.


piątek, 4 września 2020

"Inni mają lepiej"- Krystyna Mirek

Autor: Krystyna Mirek
Tytuł: Inni mają lepiej
Liczba stron: 320
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowaKrysty
Wydawnictwo: Wydawnictwo Edipresse
Źródło: egzemplarz recenzencki (księgarnia Tania Książka)


Często sięgam po powieści Krystyny Mirek. Jej powieści to idealny sposób na spędzenie miłego czasu, odstresowanie się. Czy nowość wydawnictwa Edipresse jest naprawdę godna uwagi i poświęcenia chwili?
Zadziwiające, jak różnie postrzega się daną pozycję nawet mając podobny gust czytelniczy. Często podrzucam, polecam mamie książki więc ogromnie zdziwiłam się jej opinią na temat "Inni mają lepiej"- powiem jedno- nie była ona przychylna. Jak Knigoholiczka ocenia książkę? Zapraszam do lektury recenzji.
Nie wiem dlaczego- okładka nie do końca pasuje do tej książki. Jest ładna, ale tematycznie się nie komponuje.
Bohaterkami są trzy znajome mające dzieci w tym samym samym wieku. Początkowo ich kontakty nie są zbyt mocne. Przełomowe okazują się przygotowania do wyjazdu oraz on sam. Każda z kobiet ma swoje bolączki.
Wracając do tematu: powieść nie przypadła do gustu mojej mamie. Inaczej było ze mną... Co tu ukrywać- pozycja wciągnęła mnie bez reszty. Poruszane wątki były naprawdę interesujące i różnorodne: rozwody, rozstania, bycie macochą, rodziny patchworkowe, samotność... Przekrój jest naprawdę duży. Myślę, że wiele osób w tej książce odnajdzie siebie i swoje problemy. Jak wiele jest osób, dla których przeszłość jest bolesna... Nie umiałabym wybrać najbardziej ciekawego wątku, nie dałabym rady choć bardzo, ale to bardzo ujęła mnie dojrzałość pewnego chłopca...
Książkę ogromnie polecam i z wielką niecierpliwością czekam na kolejną powieść Krystyny Mirek- "Wyjdź za mnie kochanie"- do premiery pozostało tylko dwa tygodnie!

"Perska kobiecość"- Laila Shukri [t. 6]

Autor: Laila Shukri
Tytuł: Perska kobiecość [t. 6]
Liczba stron: 440
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Źródło: egzemplarz recenzencki


Wybaczcie mi, nie będzie po kolei. Ostatnio się pogubiłam (czytając tyle książek to nietrudne) i nie do końca pamiętam czy czytałam daną pozycją, niedawno zaczęłam zapisywanie.  Gdzieś w głowie mam, że jednak zostało przeczytane niemal wszystko, co napisała autorka, ale pamięć może płatać figle.
Serie Laili Shukri towarzyszą mi już wiele lat. Swego czasu odczuwałam ogromną fascynację powieściami z motywem arabskim, toteż bardzo do gustu przypadła mi "Perska miłość"- pierwsza książka wyżej wspomnianej autorki.
"Perska kobiecość" to kontynuacja losów Joanny i Angeliki oraz ich rodzin. Bogate kobiety na wiele mogą sobie pozwolić- z powieści bije przepych, bogactwo. Nie jest dla nich problemem wylot na szybkie zakupy czy dłuższy pobyt na wyspie Bali? Lecz czy pieniądze dają szczęście? Czy Joanna jest szczęśliwa i zakochana w swoim mężu?
Tym razem czułam się znużona opisami rajskiej wyspy i jej zabytków. Pragnęłam by się coś działo, a tymczasem akcja płynęła niespiesznie. Dopiero ostatnie kilkadziesiąt stron zaspokoiło moje chęci i po raz kolejny pozostawiło niedosyt.
Żyjemy w dziwnych czasach... W wielu książkach poruszane są aktualne wydarzenia toteż wspomniano między wierszami, że będzie poruszony wątek pandemii (w tej książce tylko wspomniano o nim, nie do końca mówiąc wprost o co chodzi).
Powieści Laili Shukri wciągaą jak zawsze, sprawiają, że nie można się od nich oderwać. Pokazuje przepych, ale też porusza trudne tematy.
Liczę, że na moim blogu pojawią się inne, wcześniejsze tomy, "Perską kobiecość"- polecam.

Książkę można zakupić na stronie: https://inverso.pl/powiesc-polska/p-perska-kobiecosc?from=listing&campaign-id=15&q=perska+ko


czwartek, 3 września 2020

"Prezes i spółki. Imperium Jarosława Kaczyńskiego"- Iwona Szpala, Agata Kondzińska

Autor: Iwona Szpala, Agata Kondzińska
Tytuł: Prezes i spółki. Imperium Jarosława Kaczyńskiego
Liczba stron: 456
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Agora
Źródło: egzemplarz recenzencki (księgarnia Tania Książka)



Mało chyba jest w Polsce osób, których postępowanie wywołuje takie emocje. Nie ukrywam, że trudno będzie opisać książkę nie wspominając o moich politycznych preferencjach. Będę się jednak starać o tym nie mówić ponieważ uważam, że blog książkowy nie jest miejscem na to. Zapraszam do przeczytania.
Na początku, jak zawsze- w oczy rzuca się okładka. Czuję jednak, że nie jest ona do końca dobrze wybrana- widzimy na niej prezesa Prawa i Sprawiedliwości sfotografowanego jak fotografowało się dawniej osoby znane, dyktatorów czy innych możnych świata. W oczy rzuca się mocno opięta koszula.
"Prezes i spółki" to opis drogi jaką przeszedł Jarosław Kaczyński by znaleźć się w obecnym miejscu.
Przeczytana książka utwierdza mnie w opinii, że polityka to ogromne bagno i zadziwiające jest jak wiele jest osób chcących się nią zajmować. Nie mnie jednak oceniać, toteż nie będę rozwijać tego tematu. W tej pozycji przeszkadzał mi fakt, że o niektórych wydarzeniach wspominano kilkukrotnie.
Autorki włożyły dużo pracy w przygotowanie książki. Znajdziemy w niej mnóstwo szczegółów dotyczących mniejszych i większych firm zakładanych przez przyjaciół Prezesa. On sam pokazuje się jako człowiek zasad (swoich), uparcie dążący do celu. Zadziwiające jest jak wielu ludzi skupia przy sobie, takich którzy mi ufają i są gotowi wiele dla niego poświęcić.
Chyba pierwszy raz podczas lektury zdarzyło mi się tak żywo reagować na to co czytam. Było to kręcenie głową z niedowierzaniem oraz zastanawianie się jak wielką znajomość ludzkich zachowań posiada Jarosław Kaczyński.
Obawiałam się, że ze względu na ogrom szczegółów pozycja może być ciężka do przeczytania i nużąca jednak było zaskakująco dobrze. Z zaciekawieniem poznawałam kolejne spółkowe oraz polityczne powiązania dotyczące Prezesa.
Czy książka należy do grupy bestsellery? Polemizowałabym, jednak faktem jest to pozycja interesująca zarówno dla przeciwników Prawa i Sprawiedliwości jak i dla osób popierających tę partię. Myślę, że to dobra propozycja dla osób ceniących sobie gatunek literatura faktu.

wtorek, 1 września 2020

"Postscriptum"- Anna Karpińska [t.2]

Autor: Anna Karpińska
Tytuł: Postscriptum [t. 2]
Liczba stron: 448
Data wydania: 2020 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Źródło: egzemplarz recenzencki


"Potscriptum" to drugi część serii "Pamiętaj o mnie",  opowieści o życiu pisarki Małgorzaty. Nie da się czytać dwóch książek Anny Karpińskiej oddzielnie- by wiedzieć o co chodzi- musimy zapoznać się z pierwszym tomem opowieści.  Czy naszej bohaterce uda uwolnić się od trudnej przeszłości? Czy da się naprawić błędy popełnione lata temu?
W powieści "List" dowiedzieliśmy się jak wygląda życie Małgorzaty z despotycznym mężem, który miewa skoki w bok, o jej relacjach z babcią i siostrą, które potrafią mieć swoje zdanie i o wyżej wspomnianym błędzie, który miał wpływ na wiele osób. Nasza bohaterka niejednokrotnie zadawała sobie pytanie jak potoczyłoby się jej życie gdyby na początku nie pojawiły się tajemnice, a ona nie posłuchałaby matki.
"Postsctriptum" jest to pozycja tak samo dobra jak jej poprzedniczka. Czytelnik towarzyszy Małgorzacie i jej rodzinie, dzieli z nią smutki i radości. Jak potoczy się jej znajomość z tajemniczym Jonaszem Gradem?
W obu książkach Anny Karpińskiej interesujący jest opis pracy pisarza. Ten wątek pojawia się nie pierwszy raz powieściach tej autorki. Czy wątek pisarski to w jakimś stopniu doświadczenia pani Anny?
Również inne wątki są ciekawe. Nie potrafię wybrać żadnego, tak samo ciekawy był dotyczący przyjaciółki Małgosi i jej walki z ciężką chorobą, siostry i jej rozterek miłosnych czy córek i męża. Paradoksalnie- ten wydaje mi się główny, związany z listami nie zainteresował mnie tak jak te wyżej wspomniane.
"Postrciptum" to domknięcie historii Małgorzaty.
Polecam powieści Anny Karpińskiej. Towarzyszą mi już od wielu lat, niemal od początku mojej blogerskiej "kariery". Mam do nich ogromny sentyment. 

Link do strony książki: https://inverso.pl/powiesc-polska/p-postscriptum?from=listing&campaign-id=15&q=postscr