piątek, 18 czerwca 2021

"Powrót Anny" - Lisa Scottoline

Autor: Lisa Scottoline
Tytuł: Powrót Anny
Liczba stron: 512
Data wydania: 2021
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Prószyński i S - ka
Źródło: egzemplarz recenzencki


Książka, jak widzimy, nosi tytuł "Powrót Anny". Jest to również mój powrót do twórczości Lisy Scottoline - autorki, której książki pokochałam dawno temu. Niestety - zdarzyło się tak, że od dłuższego czasu ne przeczytałam nic, co napisała Lisa Scottoline. Dlaczego? Nie wiem. Nie jestem nawet pewna czy do tej pory jestem na bieżąco.
Opisywana dziś przeze mnie książka dla niektórych może okazać się trudna w odbiorze - w powieści przeszłość miesza się z teraźniejszością, swoje przeżycia opisują różne osoby. Zorientowanie się, kto, gdzie, jak, co i dlaczego może trochę zająć, jednak gwarantuję, że po przeczytaniu będziecie zadowoleni!
Maggie wiele przeżyła. Wydawać by się mogło, że powoli wszystko zaczyna się układać - urodziła syna, planuje wyjść za mąż, za mężczyznę, którego pokochała. Co jednak się wydarzy, gdy do drzwi zapuka przeszłość, a dokładniej mówiąc - córka, którą nie mogła się zajmować?
"Powrót Anny" to powieść wielowątkowa, bardzo wciągająca - czyli "w moim typie". Znaleźć można w niej wszystko: emocje, elementy thrillera i psychologii. To połączenie po prostu uwielbiam!
Nasza bohaterka została postawiona przed bardzo trudną decyzją. Jej serce jest rozdarte - chciałaby wierzyć przyszłemu mężowi, jednak wiele wydarzeń przeczy jego niewinności. Czy Maggie rozwikła tę trudną zagadkę?

Po powieści Lisy Scottoline warto sięgnąć - ja przekonałam się o tym już dawno. Czy Wy znacie twórczość tej autorki?

czwartek, 17 czerwca 2021

"Droga, którą przeszłam" - Agata Przybyłek

Autor: Agata Przybyłek
Tytuł: Droga, którą przeszłam
Liczba stron: 400
Data wydania: 2021 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Czwarta Strona
Źródło: egzemplarz recenzencki (księgarnia Tania Książka)


Cóż poradzić... Agata Przybyłek jest jedną z moich ulubionych rodzimych autorek. Jej książki po prostu połykam (choć oczywiście znajdzie się jeszcze kilka takich, których nie miałam okazji jeszcze przeczytać).
Z wielką przyjemnością sięgnęłam po egzemplarz "Drogi, którą przeszłam" otrzymany dzięki uprzejmości księgarni Tania Książka.pl. Wiedziałam, że nie będę zawiedziona, nie będę żałować. Wszystko to się sprawdziło - ja tej powieści nie mogłam po prostu odłożyć - okazała się do tego stopnia wciągająca.
Akcja biegnie dwutorowo. Pierwszą bohaterką jest Alicja, która wraz z mężem przeprowadza się do nowego domu. Nie od początku wiemy, że skrywa ona pewną tajemnicę związaną z traumatycznym wydarzeniem przeżytym wcześniej. Czy w młodej kobiecie będzie dane cieszyć się potomstwem? Czy uda się donosić ciążę?
Równolegle czytamy opowieść o wydarzeniach, które miały miejsce w życiu Stefanii, a działy się wiele lat wcześniej. Stefania opowiada o swoich rodzicach i siostrze. Nie ukrywam, że to właśnie jej historia wywołała ukłucia w moim sercu, wywoływała złość na dorosłych. Co się wydarzyło i dlaczego wywołało to we mnie takie emocje? Rzecz jasne - nie zdradzę, za to zaproszę Was do lektury. Warto, Warto, Warto!
Powieść to emocjonalny rollercoaster. Odczucia czytelnika są naprawdę różne: pojawia się radość, współczucie, a nawet złość. Co łączy Stefanię i Alicję? Nie dowiecie się tego szybko - tajemnica zostaje rozwikłana dopiero na ostatnich kartach książki!

P.s. Książki dla kobiet? Przede wszystkim Agata Przybyłek - jej powieści to mistrzostwo!

"Czekaj na mnie. Tutaj" - Kathinka Engel [t. 2]

Autor: Kathinka Engel
Tytuł: Czekaj na mnie tutaj [t. 2]
Liczba stron: 376
Data wydania: 2021 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Prószyński i S - ka
Źródło: egzemplarz recenzencki


Raz, dwa... Dziś mam przyjemność opowiedzieć Wam troszeczkę o drugim tomie serii napisanej przez Kathinkę Engel. Po poprzednią książkę sięgnęłam trochę przypadkiem, zachęcona przez przesympatyczną panią Martę z wydawnictwa Prószyński i S - ka. Cóż... przeczytanie jej okazało się strzałem w dziesiątkę, bardzo przyjemnie spędziłam czas.
"Czekaj na mnie. Tutaj" to opowieść o losach Zeldy i Malika. Pojawiają się też nasi znajomi z "Zostań..." czyli Rhys i Tamsin, nie są jednak postaciami pierwszoplanowymi (tak jak poprzednio było z Zeldą i Malikiem). Co się wydarzy? Czy w związku naszych bohaterów będzie układać się dobrze? Czy nasi bohaterowie noszą maski? Oczywiście nie zdradzę! Mogę tylko powiedzieć, że i po tę powieść warto sięgnąć, naprawdę. Oprócz tego, że porusza naprawdę ważne tematy, w książce pojawia się również wątek związany z pracą kucharza, z jedzeniem. Tak bardzo je lubię!
Zaskakujące jak bardzo wciągnęłam się w wątki, które porusza Kathinka Engel. Trudno było by mi wybrać ten jeden jedyny, który skradł mi serce. Wiem jedno - nie był to ten związany z miłością (mimo, że ciekawy).
Z niecierpliwością czekam na tom trzeci - kto będzie bohaterem?

Nie będę ukrywać - "Czekaj na mnie. Tutaj" tak jak poprzedniczka przyciąga wzrok. Trudno przejść obojętnym obok tej brokatowej okładki!

środa, 16 czerwca 2021

"Femme fatale" - Katarzyna Nowakowska [t. 2]

Autor: Katarzyna Nowakowska
Tytuł: Femme fatale
Liczba stron: 282
Data wydania: 2021 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Słowne (dawniej Burda Książki)
Źródło: egzemplarz recenzencki (księgarnia Tania książka)



Nie od dziś wiadomo, że bardzo lubię czytać książki napisane przez Kasię Nowakowską znaną też jako K. N. Haner. Na moim blogu można znaleźć recenzje, powiem z pamięci, na pewno kilkunastu powieści.
Dziś mam przyjemność przekazać Wam moją opinię na temat kontynuacji "Skandalu" czyli o "Femme fatale". Egzemplarz otrzymałam dzięki uprzejmości księgarni Tania Książka.pl. Cóż... ostatnio podczas lektury mam coraz bardziej mieszane uczucia, moje emocje zmieniają się jak w kalejdoskopie. Troszkę dziwi mnie postępowanie głównej bohaterki - moim zdaniem zachowuje się troszkę tak, jakby sama nie wiedziała czego chce, co czuje. Dodatkowo - jednego dnia z pewną osobą rozmawia normalnie, kolejnego - z wyrzutami. Prowadzi dziwną grę. Zakończenie jest, to trzeba przyznać, bardzo zaskakujące.
Powieść czyta się lekko i przyjemnie. To lektura na jeden wieczór, pełna różnorodnych emocji, zaskakujących zwrotów akcji. Akcja dzieje się współcześnie.
Uprzedzam - książka ocieka erotyką. Jeśli Ci to nie przeszkadza - z pewnością będzie dobrym wyborem (tak jak wszystko inne, co wyszło spod pióra Kasi).
Myślę, że  warto czekać na wydanie kolejnego tomu (na pewno się pojawi). Jak potoczą się losy Julii? Jeszcze tego nie wiem, jednak oczywiście z przyjemnością sięgnę po trzecią część!

Czy to bestseller? Z tym pytaniem zostawiam Was, zapraszam do odpowiadania na nie w komentarzu.

"Jestem Saudyjką. Świat oczami kobiet z Arabii Saudyjskiej" - Nicola Sutcliff

Autor: Nicola Sutcliff
Tytuł: Jestem Saudyjką. Świat oczami kobiet z Arabii Saudyjskiej
Liczba stron: 464
Data wydania: 2021 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Prószyński i S - ka
Źródło: egzemplarz recenzencki


W dzisiejszych czasach może dziwić, że w kraju gdzieś na końcu świata dopiero niedawno, kilka lat temu kobiety wywalczyły możliwość prowadzenia samochodu.
Dziś opisywana przeze mnie pozycja to bardzo ciekawa propozycja dla osób lubiących reportaże, książki opowiadające o życiu osób zamieszkujących inne kraje, odmienne kulturowo; pokazujące problemy i bolączki dnia codziennego.
Nicola Sutcliff to niezwykle odważna kobieta, która wykonała wiele pracy: przeprowadziła wywiady z kobietami z różnych warstw społecznych - bogatych i biednych, zajmujących się domem oraz pragnących pracować. Każdą z nich łączy wiara w swoje przekonania i duma z bycia Saudyjką, mieszkanką Arabii Saudyjskiej - mocno konserwatywnego kraju. Dla nas, mieszkańców Europy może to być nie do pomyślenia, ta wspomniana wiara w to, że wiele zakazów, w tym ten dotyczący noszenia hidżabu i abaji jest dla dobra kobiet. Dziwi też to, że są one w takim stopniu poddane mężczyznom, Każda historia jest inna, każda jedyna w swoim rodzaju, piękna.

No cóż, nie mam innego wyjścia, nie ma takiej innej możliwości. Książkę z całym przekonaniem polecam, jest naprawdę warta przeczytania. Bardzo ważne jest to, że pokazuje, że w miarę upływu czasu zmiany mogą nastąpić także w tych bardzo konserwatywnych krajach. Trzymajmy więc kciuki za Saudyjki - za to, by lepiej im się wiodło i mogły robić to, o czym marzą nie zwracając uwagi na zakazy.