Autor: Anna Bogusławska, Dawid Ozdoba
Tytuł: Wieczór panieński cała prawda
Liczba stron: 256
Data wydania: 2016 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Edipresse Polska
Źródło: egzemplarz recenzencki
O striptizerach słyszy się trochę. Zdania o ich pracy są podzielone: od zachwytów po wielką krytykę, odsądzanie od czci. Wiele osób nie może poradzić sobie z tym, że ta praca nie jest zgodna z wiarą (w Polsce podobno dominujący jest katolicyzm..). Druga sprawa- przy okazji tej recenzji podzielę się moimi przemyśleniami. Z moich obserwacji wynika, że kobieta pracująca na wieczorach kawalerskich (i nie tylko), rozbierająca się i tańcząca za pieniądze nazywana jest prostytutką (używa się też innych brzydkich określeń). Jak jest z mężczyznami? Są traktowani pobłażliwie, mówi się, że tańczą by zdobyć jak najwięcej kobiet, by móc pochwalić się potem zdobyczami (choć i tu są wyjątki). Dawid Ozdoba opowiada o przygotowaniach do pracy. Nie od dziś wiadomo, że mężczyzna bardzo dbający o swój wygląd to... ciota (przepraszam za wyrażenie), na pewno gej. Takie szufladkowanie jest krzywdzące, trzeba z nim walczyć.
Nasz bohater obnaża prawdę, mówi o tym co naprawdę dzieje się na wieczorach panieńskich. Często kobiety chcące uchodzić za niemal święte, na codzień "grzeczne", na zabawie- po alkoholu i w towarzystwie przystojnych mężczyzn wstępuje w nie diabeł. Nie należy się temu dziwić, łudzić, że w przypadku mężczyzn jest inaczej. Kobiece piękne ciało mocno na nich działa. Z tym, że oni się z tym nie kryją.
Nie będę ukrywać, że ta książka dostarczyła mi niesamowitych wrażeń. Jest mocno pieprzna, seksu w niej dużo. Nie jest to powieść erotyczna, a biografia. Czyta się świetnie, przyjemnie i lekko.
Nie każę wszystkim czytać książki, nie każdemu może się podobać. Ja tylko mogę polecić, co czynię. Polecam!
Pewnie nie będę rozglądać się za tą książką, ale jeśli gdzieś na nią trafię, to chętnie przekonam się, jakie wrażenie wywrze na mnie. A tych seksistowskich przekonań nienawidzę - od zawsze mężczyznom wolno niemal wszystko, a kobiety najlepiej, żeby siedziały w kuchni.
OdpowiedzUsuń