Autor: Dominika Smoleń
Tytuł: Gaming house
Liczba stron: 370
Data wydania: 2019
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo WasPos
Źródło: egzemplarz recenzencki
Jak
pewnie wiecie- na moim blogu jakiś czas temu pojawiła się się recenzja
książki Dominiki Smoleń. Był to "Bieg do gwiazd". Dziś chcę Wam
powiedzieć kilka słów na temat kolejnej powieści tej autorki. Czy jest
warta przeczytania? Czy obie książki są do siebie podobne?
"Bieg
do gwiazd" to książka, której zadaniem było wzruszyć czytelnika, skłonić
do rozmyślań oraz wyedukować społeczeństwo w zakresie dziś częstej
choroby cywilizacyjnej- cukrzycy.
Gaming house", nowość, to zupełnie inna
powieść. To idealny przedstawiciel gatunku young adult (dla starszej
młodzieży). Bohaterowie to grupa młodych ludzi, przyjaciół (choć nie
tylko, niektórych łączą też więzy pokrewieństwa). Uczą się, studiują,
pracują, ale to akurat jest ukazane na dalszy plan. Głównym tematem w
tej powieści są gry oraz spędzanie czasu przed komputerem).
Decydując
się na lekturę tej książki mniej więcej wiedziałam czego się
spodziewać. Jak się okazało- było to jednak "mniej". Byłam zaskoczona
językiem, jakim operowała Dominika Smoleń w swojej powieści, jej wiedzy
na temat różnych gier. Na początku głównych bohaterów wyobrażałam sobie
jako typowych zakręconych na punkcie gier ludzi, którzy są mono od niego
uzależnieni. Tymczasem owszem, te gry ciągle się gdzieś przewijały,
często rozmawiano o nich, ale jednak pojawiały się też problemy dnia
codziennego, uczucia i tak dalej.
Powieść nie spodoba się
każdemu. Przede wszystkim- jest w niej trochę wulgaryzmów (które mi
akurat nie przeszkadzały), jednak użytych z głową i nadmiernie. Parę
razy zdarzyło mi się uśmiechnąć, choć tematyka nie jest do końca moja
(nie jestem graczem). Tu pokazany jest cały przekrój charakterów
ludzkich- każdy z bohaterów jest inny, przejawiają różne zachowania, a
mimo to wszyscy tworzą świetną paczkę przyjaciół.
Z pewnością
sięgnę po inne książki Dominiki Smoleń (a musicie wiedzieć, że rozpisała
się dziewczyna!). Jestem ciekawa jej kolejnych powieści- oraz tematów,
które do nich wybrała. Ten, o którym dziś wspominałam- zaskoczył mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz