Autor: Beata Majewska
Tytuł: Konkurs na żonę
Liczba stron: 304
Data wydania: 2017 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Książnica
Źródło: egzemplarz recenzencki
Autor: Beata Majewska
Tytuł: Bilet do szczęścia
Liczba stron: 288
Data wydania: 2017 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Książnica
Źródło: egzemplarz recenzencki
Na początku chciałabym powiedzieć kilka słów o autorce. "Konkurs na żonę" jest pierwszą powieścią Beaty Majewskiej, ale nie jej jedyną. Zaraz, zaraz, w jaki sposób? Otóż autorka wydała wcześniej kilka innych pod pseudonimem Augusta Docher. To seria "Wędrowcy" oraz "Anatomia uległości". Szczerze mówiąc- nie za bardzo podoba mi się takie postępowanie, nie rozumiem go. Po pierwsze: po co zmieniać coś, co funkcjonuje dobrze? Po drugie- jaku czytelnik uważam, że to wprowadzanie zamętu. Ja interesuję się czytelnictwem, "siedzę w książkach", śledzę blogosferę i wydarzenia związane z książkami więc wiem, co "w trawie piszczy". Nie jest dla mnie tajemnicą, że Augusta Docher i Beata Majewska to jedna osoba. Ktoś jednak może nie zwrócić uwagi i nie sięgnąć po książkę.
Będę szczera: do tej pory jakoś nie do końca mogłam się odnaleźć w pozycjach tej autorki. Niby mnie ciekawiły, ale zawsze było jakieś "ale".
Podświadomie czułam, że z najnowszymi książkami będzie inaczej. Nie wiem skąd ta pewność, może okładka, może zwykłe przeczucie, ale się nie pomyliłam. Ogromnie zaciekawił mnie ten cykl i naprawdę nie mogłam oderwać się od lektury do momentu gdy nie dokończę drugiego tomu.
Były wątki, które mocno mnie zainteresowały, były też takie, które zwróciły moją uwagę i niestety- nie podobały mi się.
Pozwólcie, że zacznę od tych drugich, tych, które kojarzą mi się nie za dobrze. To choćby postępowanie głównych bohaterów. W swoich rozmowach o babci młodej dziewczyny używają słowa "babka". Niby to nic złego, niby tak można, ale dla mnie ma ono negatywny wydźwięk. A przecież Łucja bardzo kochała babcię, która zaopiekowała się nią po śmierci rodziców.
"Konkurs na żonę" to pierwszy tom opowieści o życiu Łucji i Hugo.
Łucja to młoda dziewczyna, studentka, która postanowiła wziąć udział w konkursie zorganizowanym przez wyżej wspomnianego mężczyznę i jego kolegę. Nikt się nie spodziewa, że owy konkurs ma drugie dno...
Fabuła jest ciekawa, a czy coś takiego miałoby szansę wydarzyć się w realnym życiu? Myślę, że wiele rzeczy wspomnianych w książce- tak.
Kto wie, może obok nas dzieje się właśnie podobna historia? Na pewno są za to mężczyźni, którzy zachowują się podobnie jak Hugo i Adam.
Powieść ma nawet morał: w związku nie ma miejsca na tajemnice. Jeśli ktoś raz zawiedzie czyjeś zaufanie mimo chęci będzie mu bardzo trudno je odzyskać.
Dwa tomy przeczytane, pozostaje czekać na trzeci.
Nabieram coraz większej ochoty na tę serię. Co prawda, na razie nie mam zamiaru po nią sięgać, bo na półkach piętrzą się inne tytuły, jednak może kiedyś...
OdpowiedzUsuń