Autor: Shari L. Tapscott
Tytuł: Odrobina brokatu
Liczba stron: 320
Data wydania: 2018 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Źródło: egzemplarz recenzencki (księgarnia Tania Książka)
Mój wrodzony brak gustu ( ;) ) mówi mi, że okładka jest cudowna! Wiem, wielu osobom nie podobają się rzeczy brokatowe, świecące. Uważają je za totalne bezguście, nic potrzebnego i dziecinadę. Cóż, jeśli podobne jest Wasze zdanie- przyjmuję krytykę, jednak zaznaczam- każdy jest inne i każdemu podoba się co innego.
Na początku po lekturze książki zamierzałam się jej pozbyć: to znaczy dać jej drugie życie i podarować komuś znajomemu lub bibliotece. Im mniej stron zostawało mi do przeczytania tym bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że zdanie na ten temat zmieniam i książka na zawsze pozostaje u mnie. Najpierw tylko ze względu na okładkę (po prostu mnie zauroczyła), później też na ze względu na treść.
Książka okazała się naprawdę ciekawą propozycją zarówno dla młodzieży, jak i dla dorosłego czytelnika. Tematyką jest miłość młodego chłopaka i uczennicy ostatniej klasy liceum. Droga do ich uczucia jest wyboista: na początku Harrison to po prostu kumpel brata, którego Lauren bardzo nie lubi. Przez jakiś czas nasi bohaterzy nie mają ze sobą kontaktu lecz gdy się spotykają (młody chłopak zamieszkuje u niej i jej rodziców) młoda dziewczyna orientuje się, że Harrison to niezłe ciacho! Jak to się skończy? Czy pojawi się między nimi miłość? A może wręcz przeciwnie-pojawi się coraz więcej kłótni i nie będą mogli ze sobą rozmawiać?
Książka jest, jak już wspominałam- bardzo ciekawa, między innymi z dwóch powodów. Pierwszy- to miłość- ta pierwsza, niewinna, młodzieńcza. Drugi- pasja Lauren. Bohaterka prowadzi bloga DIY i potrafi wyczarować różne cudeńka. Bardzo podoba mi się, jak o tym mówi, a pasję rozumiem (przecież i ja mam swoją, zgadniecie jaką? ).
Informację, że książka to początek serii przyjęłam z zadowoleniem, zastanawiam się tylko co szykuje dalej dla nas autorka, kto będzie kolejnym bohaterem i czy kolejna książka również stanie się bestsellerem.
"Odrobinę brokatu" zabrałam na wakacje nad morze. Nie żałuję, to między innymi dzięki niej spędziłam miło czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz